Przełomowe wydarzenie w Izraelu. OFICJALNIE: Beitar Jerozolima w rękach szejka ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich
2020-12-07 22:58:49; Aktualizacja: 3 lata temuSzejk Hamad bin Khalifa Al Nahyan przejął blisko 50 procent udziałów w Beitarze Jerozolima.
Podjęcie przez Izrael formalnych stosunków dyplomatycznych ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi doprowadziło do zawarcia pomiędzy oboma państwami szeregu umów biznesowych.
Wśród nich znalazła się także ta dotycząca zainwestowania zewnętrznych środków w rozwój jednego z tamtejszych ekstraklasowych klubów.
Dość niespodziewanie wybór zamożnych inwestorów padł na Beitar Jerozolima, który będący prawicowym bastionem Izraela, mówiąc łagodnie, nie przepada za społecznością arabską.Popularne
Mimo to dwie skonfliktowane teoretycznie ze sobą strony doszły do porozumienia, co doprowadziło do przejęcia blisko 50 procent akcji w zespole przez szejka Hamada bin Khalifę Al Nahyana.
- Jestem podekscytowany, że zostałem udziałowcem w tak wspaniałym klubie, o którym wiele już usłyszałem. W dodatku mieszczącym się w takim pięknym mieście, stolicy Izraela, które jest jednym z najświętszych miast na świecie. Wiele słyszałem o zmianach zachodzących w zespole i o tym, jak się sprawy mają, dlatego cieszę się, że mogę od teraz w tym uczestniczyć. Widzimy na naszych oczach fenomenalny rezultat owoców pokoju i braterstwa powstałego pomiędzy naszymi krajami i w praktyce będziemy zarysowywać sposób zbliżania serc między naszymi narodami poprzez sport. Stworzymy zespół, który będzie walczył o jak najwyższy i najdalszy możliwy poziom z chęci zobaczenia Beitaru Jerozolima w najważniejszych klubowych rozgrywkach - powiedział członek rodziny królewskiej w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, który nieprzypadkowo użył zwrotu, że Jerozolima jest dla niego stolicą Izraela, ponieważ większość państw świata jest temu przeciwna. Ten gest z pewnością wiele jednak znaczy dla miejscowej społeczności oraz kibiców - podkreślił szejk.
W dalszym ciągu większościowym udziałowcem pozostanie formalnie Moshe Hogeg, ale będzie rządził klubem razem z synem szejka - Muhammadem bin Hamedem bin Khalifą, uważnie przyglądającym się poczynionej inwestycji.
Z opublikowanego komunikatu możemy dowiedzieć się, że inwestor ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich wpompuje w „Lwy Judy” ponad 300 milionów szekli izraelskich (około 92,2 miliony dolarów) w przeciągu dziesięciu lat na rozbudowę infrastruktury, szkolenie młodzieży oraz sprowadzanie wartościowych oraz obiecujących graczy, których będzie można później sprzedać z zyskiem.
Beitar Jerozolima plasuje się obecnie na odległym jedenastym miejscu w tabeli rodzimej ekstraklasy i po rozegraniu ośmiu kolejek traci jedenaście punktów do prowadzącego Maccabi Petach Tikwa.
Ekipa z Teddy Kollek Stadium sięgała w swojej historii sześciokrotnie po mistrzostwo oraz siedmiokrotnie po puchar kraju.
Ponadto w europejskich pucharach miała dwukrotnie okazję mierzyć się z naszymi zespołami. W obu przypadkach musiała uznać wyższość odpowiednio Lecha Poznań (eliminacje Ligi Mistrzów w sezonie 1993/1994 - 2:4 i 0:3) i Wisły Kraków (eliminacje Ligi Mistrzów w sezonie 2008/2009 - 2:1 i 0:5).