Bayern Monachium znajduje się w kryzysie. Już poprzedni sezon wskazywał, że w klubie nie dzieje się najlepiej. Po burzliwym odejściu Juliana Nagelsmanna stery nad zespołem przejął Thomas Tuchel, który w pozostawiającym wiele do życzenia stylu sięgnął po mistrzostwo.
Na przestrzeni kolejnych miesięcy 50-latek nie potrafił poprawić sytuacji.
W ogródku Tuchela znalazło się kilka dużych kamieni. Najpierw odpadł w kompromitującym stylu z trzecioligowcem z Pucharu Niemiec, a potem przegrał wyraźnie z Bayerem Leverkusen, a więc liderem tabeli. To jedynie telegraficzny skrót jego niepowodzeń w Bawarii.
Nie dziwi zatem fakt, że szefostwo Bayernu zaczęło rozglądać się za nowym szkoleniowcem. W gronie faworytów stawia się Xabiego Alonso czy Hansiego Flicka.
Po niedzielnej porażce z VfL Bochum Tuchel został wezwany na dywanik. Podczas spotkania zdecydowano o rozstaniu, które nastąpi po zakończeniu trwających rozgrywek.
Florian Plettenberg zapewnia, że rozmowy przebiegły w spokojnej atmosferze. Ostateczna decyzja to wynik obopólnej zgody. To zatem na głowie 50-latka pozostanie dokończenie zmagań w ligowych rozgrywkach i Lidze Mistrzów.
Thomas Tuchel przepracował dotychczas za sterami „Die Roten” 44 spotkania. Podczas nich doświadczył 28 zwycięstw, pięciu remisów i jedenastu porażek.
🚨🚨🚨 EXCLUSIVE News: After good and fair discussions FC Bayern and Thomas #Tuchel have decided to part ways at the end of the season!
— Florian Plettenberg (@Plettigoal) February 21, 2024
Announcement soon ✔️@SkySportDE 🇩🇪 pic.twitter.com/oB1dUYBie2
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
