Przyczynił się do zbycia bramki dla reprezentacji Niemiec. Po meczu otrzymał nagrodę [WIDEO]

2025-03-24 15:24:16; Aktualizacja: 1 dzień temu
Przyczynił się do zbycia bramki dla reprezentacji Niemiec. Po meczu otrzymał nagrodę [WIDEO] Fot. Viaplay

Joshua Kimmich i Jamal Musiala wykazali się trzeźwością umysłu, wykorzystując rozluźnienie w strukturach włoskiej obrony przy zdobyciu bramki dla reprezentacji Niemiec po egzekwowanym rzucie rożnym. Bohaterem całej akcji okazał się też 15-letni Noel Urbanjak, który dostarczył futbolówkę zawodnikowi Bayernu Monachium.

Podopieczni Juliana Nagelsmanna przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść w niezwykle emocjonującym pojedynku z Włochami o awans do półfinału Ligi Narodów.

Jedną z ozdób tego pojedynku było wykorzystanie przez Joshuę Kimmicha oraz Jamala Musialę rozluźnienia w strukturach obrony rywala po wywalczeniu rzutu rożnego. Gwiazdorzy Bayernu Monachium momentalnie przeprowadzili pomiędzy sobą akcję, która poskutkowała zdobyciem bramki.

Bezpośrednie po zakończeniu pojedynku okazało się, że ta sytuacja miała także trzeciego bohatera w osobie 15-letniego Noela Urbanjaka.

To właśnie on znajdował się w bocznym sektorze z piłką, którą momentalnie dostarczył wszechstronnemu zawodnikowi, by ten ekspresowo wykonał stały fragment gry.

Młody chłopak został po zakończeniu spotkania zawołany przez Kimmicha, który wręczył mu podpisaną piłkę w ramach nagrody za wkład w strzelonego gola.

O krok dalej poszedł dyrektor sportowy reprezentacji Rudi Völler, składając mu obietnicę dostarczenia biletu na następny domowy mecz. A tym będzie potyczka półfinałowa w Lidze Narodów z Portugalią (4 czerwca o godzinie 20:45 w Stuttgarcie).

Wkład 15-latka w zdobytą bramkę docenił także selekcjoner Julian Nagelsmann.

- Cała trójka jest absolutnie na światowym poziomie - powiedział.

Swój głos na temat zaistniałego zdarzenia zabrał także sam zainteresowany.

- Stałem przy chorągiewce i widziałem, że Kimmich i ja patrzyliśmy na siebie, a on potrzebował piłki. Natychmiast mu ją rzuciłem, a potem strzeliliśmy gola. Byłem niesamowicie szczęśliwy - przyznał Urbanjak.