„Przylecieli go obserwować”. Sebastian Szymański na radarze klubów z Premier League

2025-10-05 10:08:48; Aktualizacja: 2 godziny temu
„Przylecieli go obserwować”. Sebastian Szymański na radarze klubów z Premier League Fot. IMAGO/PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Akşam

Pomimo ważnego kontraktu do 30 czerwca 2027 roku Sebastian Szymański wcale nie musi dokończyć tego sezonu w Fenerbahçe. Na usługi ofensywnego pomocnika znalazło się wielu chętnych z Premier League – donosi turecki dziennik „Akşam”.

Z okienka na okienko nie ustają medialne doniesienia dotyczące przyszłości reprezentanta Polski. Co i rusz był on łączony z wyprowadzką ze Stambułu. Przede wszystkim pisano o nim w kontekście przenosin do jednego z czołowych klubów Serie A.

Finalnie nic z tego nie wyszło. Poprzedni trener, do niedawna pracujący z „Żółtymi Kanarkami” José Mourinho hamował niecne zamiary zarządu co do zainkasowania zysku ze sprzedaży Szymańskiego, o ile na stole nie pojawi się naprawdę gigantyczna oferta. Portugalczyk mimo wszystko wolał go mieć w składzie.

Wraz z przybyciem Domenica Tedesco minuty Szymańskiego są znacznie ograniczane. W żadnym z ostatnich sześciu meczów nie rozegrał 90 minut, a ostatnio jako zmiennik na kilka minut końcowej rywalizacji w Süper Lig i tak zdołał się wpisać na listę strzelców – podobnie wcześniej w Lidze Europy.

To właśnie specjalnie dla 26-latka 2 października na stadionie imienia Şükrü Saracoğlu zjawili się skauci z różnych klubów Premier League. W raporcie nie padają konkretne nazwy lub przynajmniej z jakiej półki są to ekipy.

Spotkanie z OGC Nice Fenerbahçe wygrało 2:1, natomiast Szymański spędził na murawie tylko 21 minut.

„Akşam” przypuszcza, że wicemistrzowie Turcji będą skłonni pozwolić odejść wychowankowi Legii Warszawa po otrzymaniu propozycji o wartości 15 milionów euro jeszcze w zimowym okresie transferowym.

Dla żadnego innego zespołu Szymański nie zaliczył tylu występów, ile dla stambułczyków. Przy 121 meldunkach strzelił 22 gole i zaliczył 30 asyst.