PSG liczy, że w deadline pozbędzie się niechcianych zawodników. Szykuje się kilka transferów
2022-09-01 11:13:08; Aktualizacja: 2 lata temuParis Saint-Germain zdążyło już pozbyć się większości niechcianych piłkarzy w trakcie letniego szału zakupowego. Według raportu „Foot Mercato”, klub planuje w ostatnich godzinach sprzedać jeszcze trzech swoich podopiecznych.
Biznesowy ruch na Parc des Princes ma się dobrze, a w krótkim czasie wydarzy się jeszcze wiele. Kibice czekają na ogłoszenie przybycia Carlosa Solera z Valencii, ale także łudzą się nad pozytywnym rozstrzygnięciem transakcji w kontekście Milana Škriniara.
Zmierzając w drugą stronę, paryżanie sumiennie wypełniają założenia w kwestii pozbycia się tych piłkarzy, z którymi Christophe Galtier nie chce współpracować. Na przykład w środę udało się skompletować wszelkie niezbędne dokumenty, aby wypożyczyć, a po sezonie może nawet sprzedać, Leandro Paredesa do Juventusu.
Praktycznie wszystko dopięte na ostatni guzik jest także w przypadku Layvina Kurzawy, mającego zameldować się w Fulham. W tym przypadku wypożyczenie zostało zawarte bez opcji wykupu.Popularne
PSG ustala też ostatnie szczegóły przy transakcji Idrissy Gueye, powracającego po paru latach do Evertonu. Doniesienia sugerują, że mistrzowie kraju zarobią na tym ruchu 10 milionów euro.
W zaawansowanej fazie negocjacji znajdują się jeszcze karty zawodnicze Abdou Diallo czy Mauro Icardiego. Pierwszy może wkrótce zaszczycić swoją obecnością w RB Lipsk. Argentyńczyk z kolei w dalszym ciągu nie może dojść do pełnego porozumienia z Galatasaray, podczas gdy PSG zgodziło się na wypożyczenie bez opcji wykupu.
Lista nie kończy się jednak na wcześniej wspomnianych nazwiskach. W dalszej kolejności na wyklarowanie swojej przyszłości czekają Julian Draxler, Rafinha oraz Keylor Navas.
W przypadku każdego z nich także drogi prowadzą ku innym klubom. Draxlerowi najbliżej do Benfiki i choć samemu piłkarzowi nie spieszy się z odejściem, to jednak PSG zamierza zarobić jakiekolwiek pieniądze na rok przed wygaśnięciem współpracy.
Na Rafinhę chętny znalazł się w Katarze. Tamtejsze Al-Arabi coraz mocniej naciska na transfer, co bardzo cieszy działaczy z Parc des Princes.
Paryżanie ukierunkowują się także na odciążenie budżetu płacowego poprzez pozbycie się Navasa. Golkiper od tygodni przymierzany jest do Napoli. W jego przypadku sprawa komplikuje się najbardziej, gdyż Włosi nastawiali się na przyjęcie rezerwowego zawodnika PSG na zasadzie wolnego transferu, czyli po unieważnieniu kontraktu.
Patrząc zaś na tę sprawę z innej perspektywy, pozostanie Kostarykanina w stolicy Francji wcale nie będzie źle przyjęte przez zarząd, gdyż Galtier nadal będzie miał solidną opcję w razie kłopotów z dyspozycją Gianluigiego Donnarummy.
Przed liderem Ligue 1 tegorocznej kampanii sporo pracy, gdyż wszystkie sprawy muszą zostać domknięte do północy.