PSG ma nowy priorytet transferowy wśród napastników

Nie Harry Kane, nie Victor Osimhen, a Randal Kolo Muani to podstawowy cel do wzmocnienia linii ataku dla Paris Saint-Germain – donosi „L'Équipe”.

Pętla na szyjach dyrektorów PSG zaczyna się coraz bardziej zaciskać. Od dłuższego czasu trwa szczegółowa selekcja, spośród której do drużyny ma przybyć jeden z napastników światowej klasy. Wybór nie wydaje się wcale taki prosty, a preferencje zmieniają się z tygodnia na tydzień.

Najlepsza ekipa Ligue 1 skierowała swój celownik na Randala Kolo Muaniego, który dotąd zachwycał w Eintrachcie Frankfurt. Jej zdaniem jest to odpowiedni kandydat z pewną dozą uniwersalności, który w najgorszym przypadku będzie umiał grać nie tylko na swojej nominalnej pozycji, ale także na skrzydle.

Jakiś czas temu działacze z Parc des Princes monitorowali sytuację innego kandydata z Bundesligi o podobnym profilu, Marcusa Thurama. 10-krotny reprezentant Francji był wolnym agentem po wygaśnięciu umowy z Borussią Mönchengladbach, lecz usługi ostatecznie przejął Inter Mediolan.

PSG dużo czasu zajęło analizowanie warunków transakcji z Tottenhamem i Napoli odpowiednio w sprawie Harry'ego Kane'a i Victora Osimhena. Pierwszy coraz mocniej osadza się w Bayernie Monachium, a za Nigeryjczyka Napoli oczekuje horrendalnej kwoty – nawet 180 milionów euro.

„L'Équipe” przypuszcza, że Muani z chęcią wysłuchałby propozycji od mistrza Francji. Projekt pod wodzą przyszłego trenera Luisa Enrique zapowiada się kusząco, lecz jakiś czas temu sam zawodnik w jednym z wywiadów wspomniał, że jego marzeniem jest rywalizacja na poziomie Premier League. Stąd „Czerwone Diabły” wydają się mieć większą przewagę.

24-latek, z kontraktem ważnym do końca czerwca 2027 roku, w minionej kampanii strzelił 23 gole i zaliczył 17 asyst w 46 meczach wszystkich rozgrywek.

Jego pracodawca oczekuje ofert, które swoją wartością przebiją dotychczasowy rekord sprzedażowy. W sezonie 2019/2020 Eintracht sprzedał Lukę Jovicia Realowi Madryt za 63 miliony euro.