Jak się okazuje przygoda Kongijczyka z QPR mogła trwać bardzo krótko. Samba trafił do Anglii w styczniu za 12,5 miliona funtów z Anży Machaczkały, lecz jak powiedział szkoleniowiec, przed zamknięciem okna transferowego w Rosji wpłynęła stamtąd oferta za 29-letniego obrońcę.
- Mieliśmy ofertę za Sambę. Rosjanie dawali dużo więcej, niż za niego zapłaciliśmy. Przewodniczący odrzucił propozycję transferu - wyjawił Redknapp.
- Prezes Tony Fernandes zapytał się mnie, co mamy zrobić z ich ofertą. Decyzję zostawiłem jemu. Prawdopodobnie odbył rozmowę z zawodnikiem - dodał.
- Cieszę się, że Samba dalej będzie naszym piłkarzem. To ważny zawodnik, co pokazał ostatni mecz z Southampton - zakończył.