Radomiak Radom w poszukiwaniu pierwszego gola na wiosnę. „Za tydzień już nikt nie będzie o to pytał”

2024-03-04 08:41:10; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
Radomiak Radom w poszukiwaniu pierwszego gola na wiosnę. „Za tydzień już nikt nie będzie o to pytał” Fot. FotoPyK
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Radomiak Radom | WP SportoweFakty

Trener Maciej Kędziorek wyraził dużą nadzieję na to, że wprowadzone przez niego zmiany w ostatnich dniach poprawią grę Radomiaka Radom i ten zanotuje pierwsze trafienie w rundzie wiosennej w starciu ze Stalą Mielec.

Zespół z województwa mazowieckiego zainaugurował drugą część zmagań w trwających rozgrywkach w katastrofalnym stylu, ponosząc dwie wysokie porażki z Cracovią (0:6) i Pogonią Szczecin (0:4). Z kolei w minionej serii gier udało się urwać punkt Warcie Poznań za zanotowany bezbramkowy remis (0:0).

Tym samym podopieczni Macieja Kędziorka nie znaleźli w trzech dotychczas rozegranych meczach sposobu na pokonanie bramkarza rywali.

Trener wierzy głęboko w to, że wprowadzone przez niego zmiany przyniosą zamierzony efekt w poniedziałkowym pojedynku ze Stalą Mielec, który zakończy się nie tylko znalezieniem drogi do bramki, ale i odniesieniem pierwszego zwycięstwa pod jego wodzą w 2024 roku.

- Problem by istniał, gdybyśmy nie tworzyli sytuacji, a w meczu z Wartą stworzyliśmy ich cztery czy pięć, co nie było złym wynikiem przeciwko tak nisko broniącej drużynie. Przeciwko Stali zagramy w zupełnie inny sposób i myślę, że za tydzień już nikt nie będzie mnie pytał o brak strzelonych goli - stwierdził szkoleniowiec.

- Stal w ostatnich dziesięciu kolejkach jest najlepiej punktującym zespołem w Ekstraklasie. Rywal jest na fali i nie możemy go zlekceważyć, zwłaszcza w naszej sytuacji - dodał Kędziorek odnośnie postawy przeciwnika, któremu przyjdzie jednak walczyć o kolejne punkty bez najlepszego strzelca Iłly Szkuryna, pauzującego za nadmiar żółtych kartek.

Swoje problemy kadrowe ma także Radomiak Radom. Do jego składu wróci Leonardo Rocha, który po czerwonej kartce z meczu z Cracovią pauzował dwie kolejki. Teraz z podobnego względu w bramce zabraknie Gabriela Kobylaka i w polu Mateusza Kaputa. Ponadto kontuzjowani pozostają Francisco Ramos oraz Roberto Alves.

Początek meczu z udziałem obu ekip zaplanowano na 4 marca na godzinę 19:00.

Transmisję z jego przebiegu będzie można śledzić na Canal+ Sport.