Radomiak Radom zdecydował w sprawie trenera
2024-12-17 07:28:16; Aktualizacja: 2 godziny temuRadomiak Radom spędzi zimową przerwę poza strefą spadkową, ale i tak nie może być zadowolony ze swojej postawy. W ostatnich tygodniach gorąco dyskutowano nad przyszłością Bruno Baltazara, na którego stanowisko czyhało już kilku kandydatów. Portugalczyk ma jednak poprowadzić drużynę również w rundzie wiosennej - wynika z doniesień Pod Gołębnikiem.
47-letni szkoleniowiec nie ma z pewnością łatwego zadania w radomskim klubie. Już w pierwszym meczu musiał liczyć się z możliwością spadku do pierwszej ligi. Mimo porażki Radomiak pozostał w Ekstraklasie i zdecydował się na pozostawienie Baltazara na stanowisku.
„Zieloni” zakończyli już zmagania w tym roku. Dopiero w ostatnim spotkaniu wydostali się ze strefy spadkowej, dzięki czemu będą zimować nad czerwoną kreską. Przewaga nad uwikłanymi w walkę o utrzymanie zespołami nie jest jednak duża.
Wspomniana pozycja spowodowała, że nad przyszłością Bruno Baltazara zawisł spory znak zapytania. W ostatnich dniach na poważnego kandydata do jego zastąpienia wyrósł Jerzy Brzęczek, z którym przeprowadzono nawet wstępne rozmowy. Popularne
Mimo pewnych wątpliwości wszystko wskazuje na to, że Radomiak przystąpi do wiosennej rywalizacji z Portugalczykiem na ławce trenerskiej.
„Według naszych nieoficjalnych informacji Radomiak Radom nie ma zamiaru zmieniać trenera pierwszego zespołu i chce pozostawić Bruno Baltazara na tym stanowisku przynajmniej do konca sezonu 2024/2025.
Obecnie portugalski szkoleniowiec przebywa na urlopie, a sam klub czeka również na jego decyzję w sprawie dalszej współpracy” - przekazał profil Pod Gołębnikiem.
Według naszych nieoficialnych informacji @Radomiak_Radom nie ma zamiaru zmieniać trenera pierwszego zespołu i chce pozostawić Bruno Baltazara na tym stanowisku przynajmniej do konca sezonu 2024/2025.
— Pod Gołębnikiem (@PodGolebnikiem) December 16, 2024
Obecnie portugalski szkoleniowiec przebywa na urlopie, a sam klub czeka również… pic.twitter.com/MbpQgdjVJN
Baltazar otrzymuje duże wsparcie zwłaszcza od kibiców, którzy widzą w nim duży potencjał. Radomiak musi mu jednak ułatwić zadanie, kompletując odpowiednią kadrę.