Raków Częstochowa awansował do trzeciej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy
2022-07-28 18:57:34; Aktualizacja: 3 lata temu
Raków Częstochowa odprawił z kwitkiem kazachstańską FK Astanę, pokonując ją w drugim meczu 1:0.
Najpierw „manita”, a potem spokój. Tak można opisać dwumecz w wykonaniu podopiecznych Marka Papszuna. Po pierwszym niesamowicie intensywnym widowisku przyszedł czas na w miarę spokojny mecz, w którym częstochowianie musieli odbębnić formalność.
Tydzień temu „Czerwono-Niebiescy” wygrali aż 5:0 po bramkach Iviego Lópeza, Mateusza Wdowiaka, Vladislavsa Gutkovskisa, Władysława Koczerhina i Frana Tudora.
Na rewanżowe starcie zabrakło w składzie wicemistrza Polski kilku ważnych postaci. Na murawę w Kazachstanie nie wybiegli Ivi López, Bogdan Racovițan i Deian Sorescu. Swój oficjalny debiut zaliczył natomiast Stratos Svarnas.Popularne
Ostatecznie w spotkaniu to gospodarze częściej wykazywali się ofensywną inicjatywą, lecz jedyną bramkę strzeliła polska ekipa, a konkretniej Władysław Koczerhin, dla którego było to drugie trafienie w dwumeczu z Kazachami.
26-latek pokonał bramkarza Astany w 16. minucie spotkania. Jak się okazało, więcej bramek na Astana Arena już nie padło.
W dalszej fazie eliminacyjnej Raków zmierzy się z kimś z pary FC Spartak Trnawa - Newtown AFC. Pierwsze spotkanie zakończyło się zdecydowanym zwycięstwem Słowaków 4:1, a więc najprawdopodobniej to z nimi bój stoczy kadra Marka Papszuna.













![Dramat Jakuba Modera. Czeka go wielomiesięczna przerwa [OFICJALNIE]](img/photos/109662/170x113/jakub-moder.jpg)


![Nadeszło przełamanie! Liverpool wygrywa z Aston Villą [WIDEO]](img/photos/96441/170x113/liverpoolfc.jpg)






![Łukasz Łakomy otworzył dorobek bramkowy w Belgii. Drużyna Michała Skórasia rozbita [WIDEO]](img/photos/112280/90x60/xyz.jpg)
![Niespodziewany bohater klasyku. Krytykowany zawodnik na ratunek Legii Warszawa [WIDEO]](img/photos/112281/90x60/ermal-krasniqi.jpg)



![Niespodziewany bohater klasyku. Krytykowany zawodnik na ratunek Legii Warszawa [WIDEO]](img/photos/112281/170x113/ermal-krasniqi.jpg)



