Raków Częstochowa dał szanse nowemu nabytkowi. Zwycięstwo wyszarpane w ostatnich minutach
2023-09-09 14:08:46; Aktualizacja: 1 rok temuRaków Częstochowa wziął dzisiaj udział w meczu sparingowym z GKS-em Katowice. Zawody zakończyły się wynikiem 3:2.
„Medaliki” weszły do fazy grupowej Ligi Europy i postarają się zajść jak najdalej w tych rozgrywkach. Ich celem jest również ponowne dotarcie do finału Pucharu Polski oraz obrona tytułu mistrzowskiego w Ekstraklasie.
Tymczasem, korzystając z przerwy na mecze reprezentacyjne, podopieczni Dawida Szwargi rozegrali sparing.
Rywalem Rakowa Częstochowa był GKS Katowice, czyli przedstawiciel I ligi.Popularne
Zespół musiał sobie radzić bez przebywających z kadrami narodowymi Dawida Drachala czy Kacpra Bieszczada, a także kontuzjowanych Stratosa Svarnasa, Zorana Arsenicia czy Jeana Carlosa Silvy.
Mecz był jednocześnie szansą dla kilku graczy na udowodnienie swoich umiejętności czy pokazanie się sztabowi szkoleniowemu.
Dla przykładu od pierwszych minut zagrał 18-letni Patryk Malamis, na co dzień zawodnik rezerw. Z kolei wśród rezerwowych zasiadł jego rówieśnik Jerzy Napieraj.
W ataku oglądaliśmy Ante Crnaca, za którego zapłacono 1,3 miliona euro.
Strzelanie rozpoczął Władysław Koczerhin. Była dwunasta minut.
Już chwilę później goście mogli wyrównać, ale rzutu karnego nie wykorzystał Adrian Błąd. Koniec końców zespół ten dopiął swego, a to za sprawą Arkadiusza Jędrycha i ekipy schodziły na przerwę przy wyniku remisowym.
W drugiej połowie było na odwrót. To przyjezdni jako pierwsi wpisali się na listę strzelców. Prowadzenie dał im Jakub Arak.
Ostatnie słowo należało już do mistrza Polski. Srdjan Plavšić oraz Łukasz Zwoliński przesądzili o zwycięstwie.
Koniec meczu! Wygrywamy sparing z GKS-em Katowice 3:2! 👏#RCZKAT pic.twitter.com/NqKMDSVEVn
— Raków Częstochowa 🥇 (@Rakow1921) September 9, 2023