Raków Częstochowa finalizuje bardzo dużą sprzedaż! Vladan Kovačević godziny od wielkiego transferu

W poniedziałek bramkarz Rakowa Częstochowa Vladan Kovačević pomyślnie przeszedł szereg badań lekarskich i jeszcze we wtorek ma zostać ogłoszony nowym nabytkiem Sportingu CP – zapowiedziała „A Bola”.

Jeden z czołowych bramkarzy Ekstraklasy przenosi się do mistrza Portugalii, gdzie z marszu przewidywany jest do pełnienia funkcji zawodnika wyjściowego składu po odejściu doświadczonego Antonio Adána.

Urodzony w Bośni i Hercegowinie 26-latek przebywa w Lizbonie już od niedzieli. 4 czerwca to z kolei dzień, w którym dopełnione zostaną wszelkie formalności związane z dopięciem przeprowadzki.

Według wcześniejszych ustaleń mediów z Półwyspu Iberyjskiego Kovačević podpisze z nowym pracodawcą pięcioletnią umowę, a dzięki temu Raków zarobi na przeprowadzanej transakcji 4,8 miliona euro. Ta kwota dopełni się do sześciu milionów w przypadku wypełnienia pakietu bonusowego, co będzie stanowiło najdroższą sprzedaż w historii jednokrotnego mistrza kraju.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Next

Wcześniej liderem rankingu był Kamil Piątkowski, sprzedany do Red Bulla Salzburg za pięć milionów euro.

Ponadto „Medaliki” mogą liczyć na dodatkowy zysk w postaci dziesięciu procent od transferu do trzeciego klubu.

„A Bola” dodaje też, że autor 10 czystych kont w 29 występach Ekstraklasy 2024/2025 zapowiada się jako numer jeden pod wodzą Rúbena Amorima. Po piętach zawodnikowi będzie deptał młodszy Franco Israel, zaś w głębszej rezerwie pozostanie Diogo Pinto.