Raków Częstochowa pójdzie „na noże” w sprawie Marka Papszuna. Stanowcza deklaracja

2025-11-27 12:59:22; Aktualizacja: 12 minut temu
Raków Częstochowa pójdzie „na noże” w sprawie Marka Papszuna. Stanowcza deklaracja Fot. Łukasz Jaruga / Arena Akcji
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Mateusz Ligęza [X]

W sprawie Marka Papszuna panuje ogromne zamieszanie. Zdaniem Mateusza Ligęzy Raków Częstochowa nie zamierza ustępować. Plan jest taki, by 51-latek zasiadł na ławce trenerskiej „Medalików” także w kolejnym starciu ligowym. Co zrobi Legia Warszawa?

Marek Papszun otwarcie przed kamerami przyznał, że zamierza przenieść się do Legii. Choć o takiej możliwości informowano już od kilku dni, raczej nikt nie spodziewał się takiej deklaracji z ust doświadczonego trenera.

Można było zastanawiać się, jak na ten pożar zareaguje Raków Częstochowa. Na szczęście długo nie trzeba było czekać. 

„Chcieć to połowa sukcesu. Niewystarczająca” - napisał właściciel jednokrotnego mistrza Polski.

Jak na razie nikt przy Limanowskiego nie chce ustępować. Rozgoryczenie jest o tyle większa, iż Legia chciała przejść cenionego trenera praktycznie za darmo. W Częstochowie liczą natomiast na ponad milion euro.

„W Rakowie duże rozczarowanie, w jaki sposób rozgrywa się saga. Byłem ciekaw, czy w konsekwencji zabraknie go...jutro na ławce. Usłyszałem: »Papszuna zobaczycie też w kolejnym meczu ligowym«. [...] W Częstochowie chcą iść na noże, wspaniałe jest to uniwersum!” - napisał Mateusz Ligęza z RadioZET.

Nie wiadomo, jak to wszystko się skończy. Oczywiste staje się to, że Legia bez wyłożenia dużych pieniędzy na stół raczej nie spełni swojego celu.

Papszun ma poprowadzić Raków 27 listopada w starciu Ligi Konferencji z Rapidem Wiedeń. Trzy dni później w 17. kolejce Ekstraklasy przed jednokrotnym mistrzem kraju stanie Arka Gdynia.