Raków Częstochowa pomścił polskie kluby i wyeliminował Karabach. Mistrz nadal w grze o Ligę Mistrzów!

Raków Częstochowa wprawdzie nie wygrał z Karabachem (1-1), ale awansował do trzeciej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Podopieczni Dawida Szwargi zmierzą się w niej z Arisem Limassol.

Środa to dzień, w którym doszło do rewanżowego starcia w ramach drugiej rundy Ligi Mistrzów pomiędzy Rakowem Częstochowa, a Karabachem.

Mistrz Polski udał się do Baku z jednobramkową przewagą spod Jasnej Góry i miał nadzieję na awans do kolejnej fazy.

Choć obawiano się Karabachu, to pierwsi do głosu doszli podopieczni Dawida Szwargi. W znakomitej sytuacji znalazł się John Yeboah, który w pewnym momencie stanął oko w oko z bramakrzem. W ostatnim momencie uprzedził go jednak jeden z przeciwników.

Później do głosu doszli gracze mistrza Azerbejdżanu. Pod koniec pierwszej połowy kąśliwym strzałem popisał się Marko Janković, ale świetnie obronił Vladan Kovacević i na przerwę oba zespoły schodziły z bezbramkowym remisem.

Druga połowa lepiej rozpoczęła się dla gospodarzy, ale to Raków Częstochowa trafił do siatki w 52. minucie. Podawał Marcin Cebula, a cudownym strzałem popisał się Fran Tudor.

To dało gospodarzom sygnał do ataku i w 60. minucie do siatki trafił Redon Xhixhha.

W kolejnych minutach Karabach nacierał na bramkę mistrzów Polski, a podopieczni Szwargi starali się odgryzać. Na niewiele się to zdało, bo potyczka zakończyła się remisem 1-1.

Dzięki temu to właśnie Raków Częstochowa awansował do trzeciej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. W niej zmierzy się z Arisem Limassol.

Dodatkowo mistrz Polski ma już zapewniony udział co najmniej w Lidze Konferencji Europy.

Raków Częstochowa to pierwszy polski zespół, który wyeliminował Karabach. Wcześniej a sztuka nie udawała się Wiśle Kraków, Piastowi Gliwice, Lechowi Poznań i Legii Warszawa.