Raków Częstochowa: Rekordowy transfer Deiana Sorescu staje się faktem [OFICJALNIE]
2022-01-19 12:55:02; Aktualizacja: 2 lata temuFC Dinamo Bukareszt potwierdziło w swoich mediach społecznościowych, że Deian Sorescu zostanie graczem Rakowa Częstochowa.
Transakcja z udziałem Rumuna przysporzyła w Rakowie Częstochowa mnóstwo nerwów, ale sprawa zakończyła się happy endem. Po kilkukrotnym zrywaniu i wznawianiu rozmów stronom udało się w końcu dojść do ostatecznego porozumienia, a wicemistrzowie Polski pobijają swój rekord transferowy.
Dinamo Bukareszt potwierdziło w swoich mediach społecznościowych, że udało się osiągnąć pełne porozumienie, a samemu piłkarzowi podziękowano za jego dotychczasowe występy. Szczegółów transakcji nie podano, ale do tych udało się dotrzeć redakcji Weszło.com.
Ostatecznie Rumuni mają otrzymać za swoją gwiazdę nieco ponad 700 tysięcy euro. Co istotne, w umowie między ekipami znalazł się zapis, iż Dinamo Bukareszt otrzyma 15 procent z ewentualnego przyszłego transferu Deiana Sorescu.Popularne
Kwota transakcji może jeszcze wzrosnąć. Po spełnieniu odpowiednich warunków sportowych, zarówno po stronie drużyny, jak i zawodnika, Raków Częstochowa będzie musiał dopłacić do transferu, całość powinna się jednak zamknąć w milionie euro.
Kontrakt zawodnika będzie obowiązywać do końca czerwca 2025 roku z opcją przedłużenia o kolejny sezon. Piłkarz ma zarabiać około 22 tysiące euro miesięcznie. Zaraz po podpisaniu umowy Rumun udał się do Turcji, gdzie dołączy do reszty swojego nowego zespołu.
Przypomnijmy, że początkowo transfer miał być nieco mniejszy, ponieważ podstawowa kwota transakcji miała wynieść około pół miliona euro. Dinamo Bukareszt przystało na takie warunki, w ostatniej chwili wycofał się jednak z rozmów. Te wznowiono i ponownie osiągnięto porozumienie, i tym razem transakcja zakończyła się jednak fiaskiem. Do pełnego konsensusu udało się doprowadzić dopiero teraz.
24-latek najczęściej gra na prawy skrzydle. Dla Dinama Bukareszt zagrał w 134 meczach, w których zanotował 29 trafień i 26 asyst. Latem w swoich szeregach chciała go Legia Warszawa, lecz nie udało jej się wtedy przekonać Rumunów do sprzedaży zawodnika.