Raków Częstochowa rozmawiał z 58-krotnym reprezentantem Polski

Raków Częstochowa w letnim oknie był zainteresowany pozyskaniem Bartosza Bereszyńskiego, co potwierdził reprezentant Polski.

Latem sporo mówiło się na temat przyszłości Bartosza Bereszyńskiego. Po odejściu z Sampdorii zawodnik ten rozglądał się za nowym zespołem. W tym kontekście padały różne opcje, natomiast dla samego piłkarza priorytetem pozostawała gra we Włoszech.

Ostatecznie wybrał Palermo, gdzie w drugiej połowie września podpisał umowę. Na jej mocy ma występować w tym zespole do 30 czerwca 2026 roku.

Okazuje się jednak, że w grze był też powrót do Polski. Zainteresowanie usługami 58-krotnego reprezentanta kraju przejawiał bowiem Raków Częstochowa. Co więcej, doszło między stronami do konkretnych rozmów, co Bereszyński potwierdził na łamach TVP Sport.

Popularne

Previous

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Cel transferowy Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa do wzięcia w zimie?!

Next

- Moim priorytetem było pozostanie za granicą, najlepiej we Włoszech. Z Polski dostałem jedno zapytanie, z klubu z niższej ligi. Prowadziłem w miarę konkretne rozmowy z Rakowem - stwierdził.

Pytano go także o Widzew Łódź, z którym był łączony.

- Dostałem zapytanie, czy chciałbym tam trafić. Odpisałem, że w tym momencie nie. Zapytali, jakie są moje oczekiwania finansowe, więc odpisałem. A potem przeczytałem, że ja chcę, a oni nie. Z nikim z Widzewa bezpośrednio nie rozmawiałem, pytali pośrednicy, więc sprawa od początku była skazana na niepowodzenie - dodał.

Obecny sezon to dla reprezentanta Polski sześć meczów.