Raków Częstochowa sprzeda go za grube miliony! To największy wygrany powrotu Marka Papszuna

2024-11-02 17:17:18; Aktualizacja: 2 godziny temu
Raków Częstochowa sprzeda go za grube miliony! To największy wygrany powrotu Marka Papszuna Fot. Piotr Matusewicz / PressFocus
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Transfery.info

Marek Papszun latem ponownie zakotwiczył w Rakowie Częstochowa i drużyna znów wygrywa. To oczywiście zasługa trenera, ale też poszczególnych piłkarzy. Na słowa uznania zasługuje Kacper Trelowski, czyli jeden z bohaterów rywalizacji ze Stalą Mielec (1-0).

Raków Częstochowa idzie w ostatnim czasie jak burza. Może i drużyna Marka Papszuna nie wygrywa przekonująco, ale dorzuca do swojego dorobku coraz to nowe skalpy. W sobotę na przykład przyszło mierzyć się na własnym stadionie ze Stalą Mielec.

Drużyna z Podkarpacia, choć niżej notowana w tabeli, nie chciała łatwo oddać pola przeciwnikowi. Co więcej, zawodnicy Janusza Niedźwidzia byli w stanie kreować sobie sytuacje. Brakowało jednak skuteczności i szczęścia.

Do tego ponownie ze znakomitej strony pokazał się Kacper Trelowski. 21-letni bramkarz wręcz dwoił się i troił między słupkami. W patowych momentach dawał ważne interwencje.

Jego dziesiąte czyste konto w tym sezonie nie poszło na marne. W doliczonym czasie gry jeden z piłkarzy Stali Mielec dopuścił się faulu, a do strzału z jedenastu metrów podszedł Jonatan Braut Brunes. Norweg nie pomylił się, dając triumf Rakowowi Częstochowa.

Dzięki temu jednokrotny mistrz kraju na ten moment traci do Lecha Poznań tylko jeden punkt.

Nie ma wątpliwości z kolei, że Trelowski to jeden z największych beneficjentów powrotu Marka Papszuna. W poprzednim sezonie golkiper nie łapał się w podstawowej jedenastce na wypożyczeniu w Śląsku Wrocław, a teraz gra pierwsze skrzypce w Rakowie Częstochowa.

21-latek ma już na swoim koncie powołanie do drużyny narodowej. Jeśli tylko utrzyma impet, definitywna przeprowadzka z jego udziałem wydaje się wręcz nieunikniona.