Raków Częstochowa wycenił Jonatana Brauta Brunesa. Tylko taka kwota wchodzi w grę
2025-08-14 13:45:57; Aktualizacja: 3 godziny temu
Raków Częstochowa zaznaczył w komunikacie, że nie bierze pod uwagę sprzedaży Jonatana Brauta Brunesa. Jest jeden wyjątek. Zainteresowana strona musiałaby wyłożyć na stół przynajmniej 4,5 miliona euro - poinformował w Kanale Sportowym Mateusz Borek.
W uniwersum polskiej piłki swoje szczególne miejsce znalazł teraz tort. Przekładany kremem wypiek stał się symbolicznym zarzewiem konfliktu Jonatana Brauta Brunesa z Markiem Papszunem (więcej TUTAJ).
Norweski snajper zgłosił w ostatnim czasie kilka urazów, których nie potwierdziły badania. W ten sposób zamierza wymusić na częstochowskim klubie transfer.
Raków w komunikacie zaznaczył wyraźnie, że nie bierze pod uwagę możliwości rozstania z 25-latkiem jeszcze w tym oknie. „[...] Klub informuje również, że zawodnik nie jest i nie będzie na sprzedaż w obecnym oknie transferowym” - brzmi treść oświadczenia.Popularne
Jest pewien wyjątek. Jak przekazał Mateusz Borek w Kanale Sportowym, Brunes mógłby opuścić Limanowskiego, gdyby na stole wylądowała oferta opiewająca na przynajmniej 4,5 miliona euro. Szanse na pojawienie się takiej propozycji nie wydają się zbyt duże.
- Ja słyszę, że on w wielu klubach miał swój świat. Jest zawodnikiem, który nie lubi konkurencji. Może mu nie pasuje, że jest Rocha, Makuch. Wygrał rywalizację, ale jemu cały czas coś nie pasuje. Ciężko mieć wizję budowania ataku na takim gościu - tłumaczył dziennikarz.
Jonatan Braut Brunes okrasił ubiegłą kampanię Ekstraklasy czternastoma trafieniami. W trwających rozgrywkach zdobył już cztery gole.