Raków Częstochowa wygrał rywalizację z Legią Warszawa. W środę ogłoszenie transferu skrzydłowego

Raków Częstochowa maksymalnie do czwartku potwierdzi zakontraktowanie Władysława Koczerhina z Zorii Ługańsk – przekazał Sebastian Staszewski z Interia.pl.

Polskie kluby korzystają z możliwości wzmocnienia kadry na finiszu rozgrywek, czego najlepszym przykładem jest Legia Warszawa i angaż na mocy wypożyczenia Benjamina Verbicia, jednej z gwiazd ukraińskiej ekstraklasy.

„Wojskowi” zabiegali również o Władysława Koczerhina, ale finalnie musieli uznać wyższość Rakowa Częstochowa, który próbował swoich sił znacznie wcześniej.

Jak poinformował Sebastian Staszewski, „Krzyżowcy” rozmowy z agentem piłkarza rozpoczęli w styczniu, a w lutym do wyścigu o gracza włączył się mistrz Polski. Kiedy jednak przybył Verbič, możliwości negocjacyjne stołecznej ekipy zmalały, co wykorzystał wicelider tabeli Ekstraklasy.

Umowa 25-latka ważna do 30 czerwca została zawieszona z uwagi na atak Rosji na Ukrainę. Przez ten czas będzie on występował w ramach wypożyczenia, ale nie opuści Polski po tym terminie.

Dziennikarz Interii przekonuje, że Raków doszedł z piłkarzem, mającym za sobą udaną rundę wiosenną (pięć goli i trzy asysty w 14 meczach), do wstępnego porozumienia w kwestii współpracy po wygaśnięciu jego kontraktu w Zorii Ługańsk. Ostatnie szczegóły mają zostać ustalone w środę.

W tym wypadku najpóźniej w czwartek cała operacja zostanie potwierdzona przez klub, który celuje w mistrzostwo kraju.

Piłkarz, który we wrześniu ubiegłego roku zadebiutował w ukraińskiej reprezentacji, może odegrać w tym aspekcie decydującą rolę, bowiem mówimy o graczu ze sporymi umiejętnościami i doświadczeniem.