Raków Częstochowa zgubił punkty. Dawid Szwarga po meczu z Wartą Poznań
2023-08-05 19:31:32; Aktualizacja: 1 rok temuTrener Rakowa Częstochowa Dawid Szwarga skomentował sobotni mecz Ekstraklasy z Wartą Poznań (2:2).
Warta Poznań objęła prowadzenie w spotkaniu z Rakowem Częstochowa już na jego początku za sprawą trafienia Miguela Luísa, który oddał precyzyjny strzał z dystansu. Wyrównał z rzutu karnego Łukasz Zwoliński, ale goście szybko odpowiedzieli na to golem Macieja Żurawskiego. W 83. minucie punkt mistrzowi Polski uratował Jean Carlos Silva.
Co po remisie z poznaniakami powiedział Dawid Szwarga?
- Nigdy nie będziemy zadowoleni, jeśli nie będziemy odnosić zwycięstwa u siebie, natomiast fakt odwrócenia losów meczu dwukrotnie po straconym golu w czwartej minucie i późniejszej bramce na 1:2, nigdy nie jest łatwy. Stąd brawa dla drużyny, że się podniosła i potrafiła strzelić dwa gole, które doprowadziły do wyrównania. Również za dążenie do zwycięstwa, bo w końcówce to my byliśmy zespołem, który był bliżej wygranej. Popularne
- Przed nami następne kroki. Przygotowanie się do meczu w europejskich pucharach. Szybko podsumujemy to spotkanie, a już za trzy dni zagramy z naszym rywalem w europejskich rozgrywkach.
- Aris Limassol to zupełnie inny rywal od Karabachu. Bazuje na fazach przejściowych, grze bezpośredniej i za linię obrony. Mają szybkich skrzydłowych i intensywnych graczy z przodu. Skala trudności będzie podobna, ale samo spotkanie - zupełnie inne.
- (…) Srđan Plavšić na pewno potrzebuje czasu na adaptację, ale nie będzie mógł się dobrze zaadaptować, jeśli nie będzie występował. Grając co trzy dni, nasze treningi to tylko regeneracja i przygotowanie do meczów pod kątem taktycznym. Musimy tym zawodnikiem pomóc się zaadaptować, a możemy to zrobić, dając im minuty.
- Jeśli chodzi o bramkarza, to Kacper Bieszczad dołączył do nas na początku okresu przygotowawczego. Dobrze pracował i jestem dobrej myśli. Czas będzie grał na jego korzyść. W przyszłości będzie prezentował coraz lepszy poziom - przyznał trener Rakowa.