Rasistowski skandal w IV lidze. Lokalny dziennikarz obraził piłkarza. „Ta czarna małpa je***a” [WIDEO]
2021-03-29 21:51:44; Aktualizacja: 3 lata temuJędrzej Dramé nie będzie do końca najmilej wspomniał swojego występu w barwach Warty Międzychód w meczu przeciwko Victorii Września (2:1) z uwagi na rasistowską obelgę rzuconą w jego kierunku ze strony lokalnego dziennikarza - Andrzeja Górczyńskiego.
Spotkanie obu wspomnianych zespołów miało należeć do najciekawszych rozegranych w ostatni weekend marca w IV lidze w grupie wielkopolskiej z uwagi na czołowe miejsca zajmowane przez jedną i drugą drużynę w ligowej tabeli.
Niestety po zakończeniu tego pojedynku nie mówi się zbyt wiele o przebiegu samej rywalizacji w przeciwieństwie do kuriozalnego zachowania dziennikarza Andrzeja Górczyńskiego z „Radia Września” i sportwrzesnia.pl, który w końcowym fragmencie meczu obraził na tle rasistowskim Jędrzeja Dramé.
Syn Sékou Dramé, występującego w naszym kraju w Lechu Poznań, Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski, Wiśle Płock czy KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski, usłyszał z jego strony słowa - „ta czarna małpa je***a” po otrzymaniu żółtej kartki za popełnione przewinienie od sędziego prowadzącego zawody.Popularne
23-latek doskonale słyszał wypowiedziane zdanie i od razu chciał ruszyć na trybuny, aby rozmówić się z Górczyńskim. Na szczęście został w porę powstrzymany od wejścia na sektor prasowy, gdzie z kolei w należyty sposób zareagowali inni dziennikarze oraz organizator spotkania - Victoria Września, który natychmiast wyprosił redaktora ze stadionu.
I na tym cała sprawa mogła się zakończyć, gdyby dalej temat nie był drążony przez Wrzesnia.info.pl, które domagało się stosownej reakcji ze strony klubu oraz pracodawcy Górczyńskiego.
Oba podmioty zabrały głos dopiero po kilku dniach, publikując stosowne oświadczenia.
„Nasze działania były natychmiastowe i redaktor Andrzej G. został wyproszony ze stadionu. Redaktor przebywał na tym spotkaniu jako osoba reprezentująca portal internetowy i miał prawo przebywać na meczu ligowym. Zarząd klubu podjął również decyzję o zakazie przebywania na obiekcie Naszego Klubu podczas rozgrywek ligowych. Rasizmowi mówimy: NIE!!!” - napisała Victoria Września.
„W związku z rasistowskim wydarzeniem, do którego doszło podczas sobotniego meczu pomiędzy Victorią Września a Wartą Międzychód oświadczamy, że red. Andrzej G. nie reprezentował naszej redakcji na wyżej wymienionym spotkaniu, nie przygotowywał materiału na antenę Radia Września ani na portal radiowrzesnia.pl. Nasz redakcyjny kolega był tam prywatnie. Odcinamy się od tych bulwersujących słów i podejmiemy stosowne kroki, by zadośćuczynić tej przykrej sytuacji. Mając na uwadze sytuację życiową Andrzeja, dzisiaj nasz współpracownik dostał naganę z wpisem do akt pracowniczych z możliwością dyscyplinarnego zwolnienia. Zobowiązaliśmy go również do wydania oficjalnych przeprosin na swoim profilu FB oraz profilach FB zespołu Victoria Września oraz Warta Międzychód a także do wpłacenia kwoty 500 złotych na rzecz Stowarzyszenie "Nigdy Więcej", walczącego z przejawami rasizmu” - poinformował z kolei Tomasz Goclik, właściciel „Radia Września”.
Skruchę wyraził za to sam dziennikarz.
„Chciałbym z całego serca przeprosić za swoje niewłaściwe, naganne zachowanie w ostatnich minutach meczu Victoria Września – Warta Międzychód. Chciałbym przeprosić klub Warta Międzychód, drużynę gości i pana Jędrzeja Drame, a także przepraszam klub Victoria Września, na którego barki cała ta sytuacja spadła. Przepraszając za swoje zachowanie i niewłaściwe słowa, które skierowałem pod adresem pana Jędrzeja Drame, który w brutalny sposób faulował naszego gracza chciałem wyjaśnić, że cała ta sytuacja była wynikiem bardzo nerwowej atmosfery i złych emocji, które w tym meczu od samego jego początku prowokowali sędziowie z Poznania” - napisał Górczyński.
Wspomniany mecz zakończył się wygraną Warty, która dzięki temu wskoczyła na drugie miejsce w tabeli i traci dwa punkty do prowadzącego Pogoni Nowe Skalmierzyce.