Rasistowski skandal w Rosji. Zawodnik nie zagra ze względu na kolor skóry

2018-07-20 11:21:52; Aktualizacja: 6 lat temu
Rasistowski skandal w Rosji. Zawodnik nie zagra ze względu na kolor skóry Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Goal

Ledwo skończyły się Mistrzostwa Świata, a w Rosji wybuchł skandal rasistowski.

Ervinga Botaka-Yoboma nie zagra dla Torpeda, na co wpływ mają protesty kibiców.

Botaka-Yoboma urodził się w Rosji, a dokładniej w położonym niedaleko Moskwy Puszkino, i ma też obywatelstwo tego kraju. Nastolatek już wcześniej bronił barw młodzieżowych zespołów Torpiedo, ale swoje umiejętności musiał udowodnić jeszcze w kilku mniejszych klubach. W końcu uznano, że zasługuje on na grę w pierwszej drużynie i sprowadzono go z powrotem z Kazanki. Nowym kontraktem ze swoim nowym-starym klubem nie nacieszył się jednak zbyt długo.

Kibice natychmiast zaczęli sprzeciwiać się zatrudnieniu Rosjanina na profesjonalnym kontrakcie, a powodem jest to, że gracz ma ciemniejszy kolor skóry. Sympatycy Torpiedo nie zważali na to, iż obrońca jest wychowankiem ich drużyny i domagali się natychmiastowego zwolnienia piłkarza, żądając od klubu, by ten stawiał wyłącznie na zawodników o białym kolorze skóry.

Odkąd 19-latek podpisał umowę, na profilach społecznościowych trzecioligowca pojawiały się wulgarne komentarze, zawierające nawet groźby. Jeden z „kibiców” napisał choćby: „może i czarny jest jednym z kolorów naszego klubu, ale w składzie chcemy tylko białych”. Początkowo władze Torpedo zapewniały, że nie będą zważać na to, jaki kolor skóry ma piłkarz i stawali w obronie nowego nabytku, z czasem jednak ulegli presji.

„Goal” informuje, że po sześciu dniach kontrakt został rozwiązany. Protesty kibiców krytykuje między innymi rosyjski związek piłkarzy.

- Po Mistrzostwach Świata dostrzegliśmy zmiany w zachowaniu ludzi, ale wciąż pozostała pewna grupa idiotów. Część osób w tym kraju postrzega świat w ograniczony sposób. Ale na mundialu widzieliśmy jak otwarte potrafi być nasze społeczeństwo - powiedział przewodniczący związku, Aleksander Zotow.

Warto dodać, że to nie pierwszy taki przypadek w Rosji. W 2012 roku szerokim echem odbiły się transfery Axela Witsela oraz Hulka do Zenitu Sankt Petersburg. Kibice „Zenitowców” również protestowali przeciwko sprowadzaniu graczy o ciemniejszej karnacji, ale w tamtym przypadku klub nie uległ i obaj zawodnicy byli później gwiazdami zespołu.

***

Klub wydał w tej sprawie oświadczenie, twierdząc, że nie kolor skóry był winny zerwaniu kontraktu, a względy finansowe. Torpiedo nie płaci za piłkarzy, więc miało zrezygnować z transferu, gdy okazało się, że zawodnik nie jest jednak dostępny na zasadzie wolnego transferu i trzeba za niego uiścić opłatę.