Real Madryt: Isco poskarżył się na Zidane’a przed meczem z Barceloną, a wszystko wyłapały kamery

2020-10-26 14:41:55; Aktualizacja: 4 lata temu
Real Madryt: Isco poskarżył się na Zidane’a przed meczem z Barceloną, a wszystko wyłapały kamery Fot. Jose Breton- Pics Action / Shutterstock.com
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Movistar+ | AS | Radio MARCA

Isco nie zagrał w sobotę przeciwko Barcelonie, spędzając całe 90 minut na ławce rezerwowych. Nim jednak zawody zostały rozegrane, Hiszpan pokusił się o komentarz do swojej sytuacji w zespole prowadzonym przez Zinédine’a Zidane’a.

Francuz nigdy nie ukrywał swojej słabości do 28-latka, który przez styl gry najbardziej ma mu przypominać siebie z czasów czynnej kariery zawodniczej. W związku z tym Hiszpan nierzadko może liczyć na występy we wszelkiego rodzaju finałach czy też po prostu istotnych potyczkach dla madryckiej ekipy.

Zważywszy na ten fakt, ofensywny pomocnik liczył, że otrzyma również swoją szansę w sobotnim El Clásico. Tak się jednak nie stało. Nieco wcześniej zawodnik skomentował zachowanie „Zizou” wobec jego osoby.

– Jeśli musi mnie zmienić, robi to w 50. czy 60. minucie meczu, a czasami nawet w przerwie. Jeśli ma zamiar mnie wprowadzić, robi to w 80. minucie – oświadczył Isco, co zostało uchwycone przez kamery Movistar+.

Te słowa mocno rozśmieszyły szczególnie przysłuchującego się wszystkiemu Marcelo. Jak wiemy, Brazylijczyk także nie zameldował się na placu gry.

Na razie nie wiadomo, czy decyzje Zinédine’a Zidane’a miały związek ze słowami wypowiedzianymi przez 38-krotnego reprezentanta „La Furia Roja”. Pewne jest za to, że Francuz o całą sytuację zostanie zapytany przez dziennikarzy przed jutrzejszym meczem z Borussią Mönchengladbach.

Wydaje się, że komentarz Isco może osłabić dotąd nienaganne relacje ze szkoleniowcem, który chociażby przed starciem z Szachtarem Donieck stanął w obronie swojego gracza.

– Isco jest tym graczem, który zawsze wykazywał predyspozycje do zaprezentowania swojej najlepszej wersji. Nie mam żadnych wątpliwości, że tak właśnie jest. Isco jest pierwszy, jeśli chodzi o powrót na właściwą ścieżkę – rzucił do dziennikarza Radia MARCA.

Dorobek Hiszpana z tego sezonu to cztery spotkania bez gola czy asysty. Łącznie w koszulce „Los Blancos” uzbierał on 311 występów - 51 trafień i 54 ostatnie podania. Jego umowa wygasa w połowie 2022 roku.