Real Madryt, Juventus oraz Barcelona zostaną wykluczone z Ligi Mistrzów [La Repubblica]
2021-06-02 18:24:13; Aktualizacja: 3 lata temuUEFA ma zamiar ukarać Real Madryt, Juventus oraz Barcelonę, które jako jedyne wciąż nie wycofały się z projektu Superligi, wyrzuceniem z rozgrywek Ligi Mistrzów - informuje „La Repubblica”.
Z ogłoszonego w kwietniu projektu powstania Superligi zrezygnowało dziewięć zespołów. Jedynie Juventus, FC Barcelona oraz Real Madryt nadal nie wycofały się z pomysłu organizacji tych rozgrywek.
UEFA ma zamiar surowo ukarać wspomnianą trójkę, wykluczając ją z Ligi Mistrzów na jeden lub dwa sezony. Kara ma odstraszyć innych od podobnych ruchów w przyszłości.
Włoski oraz dwa hiszpańskie zespoły nie zgadzają się z jakimikolwiek sankcjami i dlatego zamierza w najgorszym razie skierować sprawę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, bowiem uważają, że prawa konkurencji Unii Europejskiej pozwalają na stworzenie własnych zmagań przez kluby. Popularne
Natomiast UEFA utrzymuje, że tylko ona może organizować takie rozgrywki. W ostatnim czasie Čeferin udzielił obszernego wywiadu „The Telegraph”, w którym nie krył zdziwienia wobec klubów, pozostających w Superlidze.
- Posłuchaj, to jeden z najdziwniejszych tematów, jakie widziałem w życiu. Opublikowali komunikat, że „Superliga wciąż istnieje, ciągle mamy Superligę”. Dwa dni później wysłali aplikacje do gry w Lidze Mistrzów. Więc są w Superlidze i poza Ligą Mistrzów, ale chcą być w Lidze Mistrzów? Powiedzieli, że Liga Mistrzów jest skończona, a chcą dalej w niej grać? Teraz grożą, wysyłają listy, że nas pozwą - w sądzie karnym czy innym. Ewidentnie mają za dużo pieniędzy. Powinni je zainwestować w futbol kobiet i młodzieży - powiedział prezydent UEFA.
Prezes LaLigi oraz członek komitetu wykonawczego UEFA również straszy Barcelonę oraz Real Madryt.
- Gorszy niż sankcje może być brak wpisania tych klubów do Ligi Mistrzów. Patrząc na to, co się wydarzyło i dzieje, uważam, że jest to możliwe. Kluby powinny się bać. Uważają, że przy tymczasowych środkach ochronnych ze strony sądu nic im się nie stanie. Te sprawy prawne nie są jednak tak klarowne, jak wydaje się to prawnikom Realu i Barcelony. Uważam, że te drużyny zmierzają donikąd - oznajmił Javier Tebas w telewizji Gol.
Pozostałe dziewięć zespołów, które zrezygnowały z udziału w rewolucyjnych rozgrywkach zobowiązały się do przekazania 15 milionów euro na rzecz rozwoju piłki nożnej juniorów oraz amatorów. Dodatkowo oddadzą pięć procent swoich przychodów z europejskich pucharów.
KACPER SASIAK