Real Madryt liczy na Toniego Kroosa. Pospolite ruszenie w sprawie nowej umowy

Popularny „Antonio” rozkochał w sobie kibiców z Estadio Santiago Bernabeu niemalże od pierwszych chwil w stolicy Hiszpanii. Środkowy pomocnik, dzięki swojej wybitnej postawie na boisku i oddaniu białym barwom, stał się postacią kultową w klubowych kręgach. Nie ma żadnych wątpliwości, że Kroos to legenda „Królewskich”.

32-latek wywołuje jednak niepokój. Wedle licznych przesłanek, ten zastanawia się coraz intensywniej na zawieszeniem butów na kołek tuż po obecnym sezonie, pragnąc spełniać się w innych pasjach. Taki wariant nie odpowiada zdecydowanie Realowi Madryt.

35-krotny mistrz kraju stara się namówić wychowanka Hansy Rostock do złożenia podpisu pod 12-miesięczną umową, bo obecna wygasa już 30 czerwca 2023 roku. 

Florentino Pérez osobiście prowadzi rozmowy z Niemcem. Hiszpan wychwala Kroosa przy każdej możliwej sposobności, zaliczając go do grona swych najlepszych transferów. Legendarny prezes wielokrotnie deklarował, że drzwi Estadio Santiago Bernabeu nieustannie stoją dla cenionego pomocnika otworem.

Niemniejszą rolę w negocjacjach z byłym już kadrowiczem reprezentacji naszych zachodnich sąsiadów może odegrać Carlo Ancelotti. Włoch darzy swojego podopiecznego ogromnym szacunkiem, opierając na nim swoją taktykę. 63-letni szkoleniowiec dysponuje oszczędnie siłami Kroosa, by ten był w pełni gotowości na regularną grę.

Do niedawna czterokrotny zdobywca Ligi Mistrzów wypowiadał się w sprawie doświadczonej „ósemki” powściągliwie. Przed spotkaniem z Elche „Carletto” z uśmiechem na twarzy wyznał, iż liczy na byłego piłkarza Bayernu Monachium w dłuższej perspektywie.

Szatnia „Królewskich” zapatruje się na sprawę podobnie. Kroos odgrywa w niej ważną rolę, będąc mentorem dla młodszych kolegów. Piłkarz z Greifswald to powszechnie szanowana persona w kadrze, a więc ta nakłania go do dalszej współpracy.