Real Madryt ma pod nosem brylant. To on może zastąpić Karima Benzemę
2023-04-25 16:12:55; Aktualizacja: 1 rok temuReal Madryt głowi się nad tym, kto w przyszłości zastąpi Karima Benzemę. Być może mistrzowie Hiszpanii odpowiedź na to pytanie mają pod nosem i nazywa się Álvaro Rodríguez. Urugwajczyk ma za sobą spektakularny debiut w pierwszym zespole.
Real Madryt spisuje się w tym sezonie całkiem przyzwoicie. Bo choć na kilka kolejek przed końcem ekipa Carlo Ancelottiego ma nikłe szanse na obronę mistrzostwa Hiszpanii, to nadal jest w grze o Ligę Mistrzów.
Wielu ekspertów twierdzi jednak, że obecnie „Królewscy” nie dysponują kadrą, która może pogodzić grę na kilku frontach.
Kilka razy włoski szkoleniowiec stołecznej ekipy miał ogromny problem z wyborem podstawowego zestawienia.Popularne
Wpływ na to miały przede wszystkim kontuzje. Mowa tu między innymi o Karimie Benzemie.
Francuz to niepodważalnie jeden z najlepszych napastników na świecie, ale po wybitnym sezonie, zaczęły dosięgać go kłopoty ze zdrowiem. Przez to musiał opuścić kilka spotkań.
Na Estadio Santiago Bernabéu zaczęto się zatem zastanawiać, kto mógłby wspomóc drużynę w razie niedyspozycji 35-latka.
W tym kontekście padały zatem różne nazwiska jak Dušan Vlahović, Rasmus Højlund, a nawet Erling Haaland. Być może jednak Real Madryt odpowiedź na pytanie ma pod nosem i nazywa się Álvaro Rodríguez.
Urugwajczyk trafił do stolicy Hiszpanii z Girony latem 2020 roku i ma już za sobą debiut w pierwszej drużynie „Królewskich”.
Przy okazji próby generalnej z Osasuna wypadł dobrze, bo zaliczył asystę, by kilka dni później trafić do siatki w arcyważnym starciu przeciwko Atlético Madryt (1-1). Gol Álvaro Rodrígueza okazał się tym na wagę remisu.
Później środkowy napastnik nie otrzymywał już tylu okazji - głównie przez wzgląd na problemy zdrowotne. Nikt nie ma jednak wątpliwości, że Real ma pod nosem diament, który należy odpowiednio oszlifować.
Z podobnego założenia wychodzi ponoć Carlo Ancelotti, o czym opowiedział agent zawodnika, Alejandro Camaño.
- Klub ma co do niego konkretne plany, a Carlo Ancelotti uważa go za naturalnego zmiennika dla Benzemy, kiedy ten jest kontuzjowy - stwierdził.
- Na razie nie jest najważniejsze to, ile gra w pierwszym zespole. Kluczowe wydaje się, że przebywa w najlepszym klubie świata i z tego czerpie. Przyjechał swego czasu z mistrzostw Ameryki Południowej w swojej kategorii wiekowej, zadebiutował i już strzelił gola. To mówi samo za siebie - dodaje.
18-latek do tej pory rozegrał w pierwszym zespole Realu Madryt sześć spotkań, a w nich strzelił gola i miał asystę.