Real Madryt: Marco Asensio zmotywowany. Ma nowy cel

Pomimo spekulacji odnośnie ewentualnego odejścia Marco Asensio, Hiszpan nie zamierza tak łatwo się poddawać. Chciałby on bowiem nie tylko dalej występować w Realu Madryt, ale także otrzymać nową umowę - informuje „ABC”.

„Los Blancos” ubiegłego lata rozważali sprzedaż nominalnego prawoskrzydłowego, który w poprzednim sezonie nie potrafił utrzymać wysokiej dyspozycji i tylko sporadycznie prezentował odpowiednią jakość. Propozycję nadesłał Arsenal.

W tej sytuacji wydawało się, że transfer może dojść do skutku. Odchodzić nie chciał jednak sam zawodnik, a dodatkowo weto postawił Carlo Ancelotti.

62-letni szkoleniowiec wierzy, że Hiszpan może być ważnym ogniwem jego drużyny, a występy takie jak ten z Mallorcą, gdy popisał się on hat-trickiem, dają powody, by myśleć, że Włoch ma rację.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Next

Nim Marco Asensio wybiegł po raz w podstawowym składzie, pojawiały się spekulacje, że może on poszukać drogi ucieczki już w styczniu. Teraz temat powrócił, lecz „ABC” donosi, że piłkarz ani myśli się poddawać.

Jego celem są dalsze występy w koszulce Realu Madryt, a w dłuższej perspektywie - nowy kontrakt. Obecne porozumienie wygasa 30 czerwca 2023 roku. Najbliższe miesiące mogą być zatem decydujące w kontekście dalszej przyszłości 26-krotnego reprezentanta Hiszpanii.

Asensio nie przeszkadza fakt, że „Carletto” widzi dla niego miejsce na pozycji ofensywnego pomocnika. Najważniejsze jest regularne pojawianie się na boisku.