Real Madryt: Nacho przedstawił swoje warunki. Defensor chce, by „Królewscy” złamali zasadę

2023-03-10 11:44:11; Aktualizacja: 1 rok temu
Real Madryt: Nacho przedstawił swoje warunki. Defensor chce, by „Królewscy” złamali zasadę Fot. Saolab Press / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Sport | AS

Nacho Fernández oddala się od Realu Madryt. Wierny przez lata wychowanek chce odgrywać większą rolę w zespole, stawiając twarde warunki kontraktowe - donosi „Sport”.

Przez lata pozostawania na bocznym torze i ustępowania klubowi Nacho Fernández walnął pięścią w stół. Hiszpański defensor przez większość sezonu odgrywał marginalną rolę w planach Carlo Ancelottiego, który stawiał chętniej na innych zawodników. Trudna sytuacja kadrowa zmusiła Włocha do zwrócenia się w stronę 33-latka.

Urodzony w Madrycie defensor poświęcił Realowi swoje całe dotychczasowe życie. Od momentu debiutu w pierwszej drużynie pozostawał wierny białym barwom, lecz w końcu coś w nim pękło.

W przeszłości Nacho mógł już odejść z Estadio Santiago Bernabeu. Wiele drużyn, w tym przede wszystkim AS Roma, widziało w nim członka pierwszego składu, co z pewnością napędziłoby jego karierę. Do transferu nigdy nie doszło, gdyż dla 33-latka priorytetem była zawsze ukochany klub, z którym sięgnął już po pięć trofeów Ligi Mistrzów i trzy mistrzostwa Hiszpanii.

Teraz temat odejścia powrócił i to ze zdwojoną siłą.

Kontrakt popularnego „Nachito” wygasa już w czerwcu i do tej pory strony nie zbliżyły się do porozumienia w tej sprawie. Ceniony stoper wstrzymał rozmowy z Realem, analizując swój następny krok. W końcu Hiszpan przedstawił zarządowi swoje żądania.

Zdaniem „Sportu” 22-krotny reprezentant kraju chce otrzymać przede wszystkim dwuletni kontrakt, co powinno stanowić bardzo duży problem.

„Królewscy” w zgodzie z niepisaną zasadą nie oferują przeważnie zawodnikom po trzydziestce umów dłuższych niż rok. Działacze mistrzów Hiszpanii są w tym aspekcie bezwzględni, o czym przekonał się Sergio Ramos, który również żądał dłuższego kontraktu. Jak sprawa wychowanka Sevilli się potoczyła, wszyscy wiemy.

Z tego powodu trudno spodziewać się, że dojdzie do przełamania na linii Nacho - Real Madryt.

Kibice z Estadio Santiago Bernabeu muszą być gotowi na przykre rozstanie.