Real Madryt nie rezygnuje z Pogby. Przeciąganie liny czas zacząć!
2019-07-22 12:43:29; Aktualizacja: 5 lat temuJak informują hiszpańskie media, Paul Pogba to nadal główny cel transferowy Realu Madryt. Mimo tego „Królewscy” chwilowo przystopowali, lecz najprawdopodobniej jest to jedynie cisza przed burzą.
Zinédine Zidane nie przestaje myśleć o swoim rodaku. Postrzega go jako nowy mózg środka pola jego drużyny i nie spocznie, póki transfer nie dojdzie do skutku. 26-latek stał się wręcz obsesją 47-letniego szkoleniowca, który właśnie z tego powodu na ten moment odrzuca kandydatury m.in. Christiana Eriksena czy Donny’ego van de Beeka.
„Zizou” chce pozyskać zawodnika będącego w stanie pochłaniać kolejne połacie boiska i w razie potrzeby schodzić do skrzydła, by robić miejsce innym graczom. Według wicemistrza świata z 2006 roku wprost stworzony do tego jest Paul Pogba, dlatego też przekazał on dyrekcji klubu, że nie chce nikogo innego.
Pomimo tego środkowy pomocnik nie poszedł na wojnę z władzami Manchesteru United. Wydawałoby się to co najmniej irracjonalne, gdyby nie fakt, że 67-krotny reprezentant „Trójkolorowych” działa według przekazanego mu przez Real Madryt planu. Zakłada on utrzymanie pokojowej atmosfery zarówno ze strony trzeciej siły LaLiga, jak i samego piłkarza. Popularne
Najważniejsze kroki zostały już poczynione. Padły jasne deklaracje ze strony Zinédine’a Zidane’a, Paula Pogby oraz Mino Raioli (agenta 26-latka). Teraz kluczowe jest zachowanie spokoju. Zmiana nastawienia Hiszpanów według „AS-a” ma nastąpić dopiero na początku sierpnia. Wtedy też pojawią się kolejne oferty, a finalnie Francuz miałby trafić do Madrytu nawet na koniec okna transferowego (deadline to drugi września). W tym kontekście dodajmy, że Anglicy już teraz pracują nad znalezieniem następcy swojego najdroższego gracza, co powinno im się udać do ósmego sierpnia.
Należy zaznaczyć, że w końcowej fazie „Los Blancos” jednocześnie prowadziliby rozmowy z innymi piłkarzami. Wszystko po to, aby nie zostać na przysłowiowym lodzie. Niemniej, celem numer jeden nadal pozostaje zawodnik „Czerwonych Diabłów”.
Co na to władze Manchesteru United? Wspomniane źródło donosi, że obecnie żądają one za Pogbę 200 milionów euro, podczas gdy Real Madryt jest w stanie zapłacić maksymalnie o pięćdziesiąt milionów mniej. Przeciąganie liny zatem czas zacząć.
Mistrz świata z 2018 roku w minionym sezonie rozegrał 47 spotkań, strzelił 16 goli i posłał 11 kluczowych podań.