Real Madryt nie zwalnia tempa w kwestii pozyskiwania talentów. Czas na „nowego Redondo”

2021-02-16 13:52:12; Aktualizacja: 3 lata temu
Real Madryt nie zwalnia tempa w kwestii pozyskiwania talentów. Czas na „nowego Redondo” Fot. Songquan Deng / Shutterstock.com

Real Madryt śledzi uważnie poczynania Máximo Perrone, który w Argentynie jest porównywany do Fernando Redondo, byłego gracza „Królewskich” - uważa „AS”.

„Królewscy” w ostatnich latach zmienili nieco swoją koncepcję w kwestii wzmocnień i w dużej mierze stawiają na nieoszlifowanych piłkarzy, którzy jednak już zdążyli się wyróżnić w swoich klubach. Tym sposobem sprowadzono Martina Ødegaarda, Viníciusa Júniora czy Rodrygo Goesa. Niewykluczone, że kolejny będzie środkowy pomocnik Vélezu Sarsfield.

18-latek jak na razie jest związany z drugim zespołem i choć nie zadebiutował jeszcze w oficjalnym meczu pierwszej drużynie, to już teraz wzbudza ogromne zainteresowanie klubów z całej Europy. Zawodnik wyróżnia się doskonałą techniką, umiejętnościami podejmowania właściwych decyzji boiskowych oraz ogromną dojrzałością, jak na swój wiek.

Máximo Perrone w Argentynie jest porównywany do Fernando Redondo, czyli byłego gracza Realu Madryt. W kwietniu 2019 roku jako kapitan reprezentacji Argentyny U-16 poprowadził swój zespół do zwycięstwa w Tournoi de Montaigu i od tego czasu znajduje się pod stałą obserwacją giganta LaLigi.

Lewonożny piłkarz niebawem może spodziewać się oficjalnego debiutu w klubie, z którym jest związany od szóstego roku życia. Wszak jego pracodawca wiąże z nim ogromne nadzieje, także pod względem ewentualnego zarobku z tytułu transferu.