Real Madryt podjął ważną decyzję. Pierwszy letni transfer!

Wspomniane źródło uważa, że właściciele „Królewskich” w porozumieniu ze sztabem szkoleniowym postanowili nie wypożyczać po raz kolejny reprezentanta Norwegii po zakończeniu trwających rozgrywek, ponieważ też otrzyma swoją drogą szansę na to, aby zaistnieć w szeregach Realu Madryt.

Przedstawiciele hiszpańskiego klubu wiązali bardzo duże nadzieje z pozyskaniem ofensywnego pomocnika z Strømsgodset w 2015 roku i mogli się poczuć rozczarowani faktem, że rozwój utalentowanego zawodnika nie przebiegał zgodnie z założonym przez nich planem, ale mimo to nie zdecydowali się całkowicie zrezygnować z usług Martina Ødegaarda i odesłali go na dwukrotne wypożyczenie do Holandii, gdzie reprezentował barwy Heerenveen oraz Vitesse.

Norweg poczynił znaczące postępy w obu zespołach, ale nie było one na tyle duże, aby mógł liczyć na dość regularną grę w drużynie „Królewskich”, dlatego ta miał poprosić władze klubu o możliwość swobodnego wyboru zespołu, do którego trafi na dwa najbliższe sezony.

Real Madryt zgodził się na takie rozwiązanie sprawy i 21-latek za namową agenta skorzystał z oferty przedstawionej mu przez Real Sociedad, gdzie ofensywny pomocnik trafił formalnie na rok, ale obie drużyny zawarły ustne porozumienie umożliwiające wydłużenie tego okresu o kolejne dwanaście miesięcy.

Wówczas nikt nie spodziewał się jednak tego, że Ødegaard wykona znaczący krok w przód i stanie się nie tylko jednym z wyróżniających zawodników w szeregach ekipy z San Sebastián, ale i w całej LaLidze.

Z tego też powodu dziennikarze „AS-a” przekonują, że przedstawiciele „Królewskich” zdecydowali się wycofać z wcześniej złożonej obietnicy i będą chcieli mieć Norwega w swoim zespole już od początku nowego sezonu oraz uczynią z niego jedną z twarzy kolejnej fazy przebudowy drużyny, w której ma odgrywać jedną z ważniejszych ról.

Wspomniane źródło dodaje, że 21-letni piłkarz nie otrzymał jeszcze oficjalnej informacji w tej sprawie ze strony władz Realu Madryt, ale ten wydaje się tylko kwestią czasu.

Ødegaard strzelił cztery bramki oraz zanotował pięć asyst w dotychczas 16 rozegranych meczach dla ekipy z San Sebastián.

Prawdopodobny powrót Norwega na Estadio Santiago Bernabéu będzie oznaczał, że „Królewscy” zrezygnują być może ze starań związanych z pozyskaniem jednego z wartościowych graczy do środka pola.