Real Madryt popełnił duży błąd! Wkrótce może za to zapłacić

2025-02-19 12:06:45; Aktualizacja: 1 dzień temu
Real Madryt popełnił duży błąd! Wkrótce może za to zapłacić Fot. Christophe Saidi / Sipa / PressFocus
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Transfery.info

Real Madryt boryka się w tym sezonie z niemałymi problemami kadrowymi. Największy kłopot jest przede wszystkim w defensywie, dlatego też ostatnio musieli występować tam pomocnicy, czyli Aurélien Tchouaméni oraz Federico Valverde. Nie ma złudzeń, że brakiem transferów w zimie mistrz Hiszpanii popełnił spory błąd. Czy wkrótce za to zapłaci?

Real Madryt - Manchester City to hitowo zapowiadające się starcie w ramach 1/16 finału Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu do samego końca toczyła się walka o zwycięstwo, ale to ostatecznie padło łupem zawodników Ancelottiego, którzy wygrali w stosunku 3-2 i przed rewanżem są w uprzywilejowanej pozycji. Mistrz Anglii jednak na pewno zrobi wszystko, by pokrzyżować te plany, dlatego też zapowiada się znakomity spektakl.

Do kadry teoretycznie wracają kontuzjowani ostatnio piłkarze, czyli David Alaba, Lucas Vázquez oraz Antonio Rüdiger, więc Real będzie teoretycznie mocniejszy, niż kilka dni temu. W praktyce jednak ciężko nie odnieść wrażenia, że ktoś w stolicy Hiszpanii popełnił spory błąd, za który wkrótce może zapłacić cały zespół.

Mowa bowiem o braku wzmocnień, a na tapet warto wziąć głównie formację obronną. Przecież w obliczu odejścia Nacho nie pojawił się nikt nowy. Jeszcze latem negocjowano pozyskanie Leny'ego Yoro, ale tu finalnie najwięcej argumentów przedstawił Manchester United. W takim razie w Madrycie pozostali bez dodatkowego stopera.

Jeśli Real przejdzie Manchester City, to wciąż będzie miał do rozegrania wiele meczów.  Bo przecież zostają nie tylko LaLiga czy Lidze Mistrzów, ale też Pucharze Króla. A przecież w ostatnim czasie drużynie ze stolicy przytrafiła się wyraźna zadyszka, która pozbawiła zespół prowadzenia w tabeli ligowej.

FC Barcelona ekspresowo zniwelowała straty i jeśli kontuzje nadal będą problemem, to kto wie, czy ten minimalizm w ramach zimowego okna nie okaże się kluczowy i destrukcyjny dla „Królewskich” w kontekście walki o trofea. Ktoś prawdopodobnie przeszarżował w swojej pewności siebie i to wkrótce może być namacalnie widoczne. Już zresztą było na Etihad Stadium, gdzie pomocnicy łatali luki w defensywie. Takie zaniedbanie wielkiemu klubowi po prostu nie przystoi.

Początek środowego meczu Real Madryt - Manchester City o 21:00.

Więcej na ten temat: Hiszpania Real Madryt CF LaLiga