Real Madryt powinien się martwić? Sześciu konkurentów chce przechwycić transfer Alaby
2021-01-27 07:21:04; Aktualizacja: 3 lata temuDavid Alaba znajduje się w dalszym ciągu w kręgu zainteresowań siedmiu czołowych europejskich zespołów. Spośród nich największe szanse na jego zakontraktowanie mają obecnie Real Madryt i Manchester City - poinformował „AS”.
Reprezentant Austrii ma już właściwie tylko iluzoryczne szanse na to, aby zawrzeć nowe porozumienie z Bayernem Monachium i tym samym związać swoją przyszłość na dłużej z aktualnym mistrzem Niemiec.
Z zaistniałej sytuacji związanej z dostępnością cenionego oraz wartościowego defensora na rynku stara się skorzystać pokaźna liczba czołowych europejskich drużyn.
Spośród nich za faworytów do nawiązania współpracy z 28-letnim zawodnikiem uchodził do tej pory Real Madryt, który miał rzekomo zawrzeć wstępne porozumienie z Davidem Alabą, które miałoby gwarantować mu 11 milionów euro netto rocznie na mocy umowy obowiązującej do zakończenia sezonu 2024/2025.Popularne
Dziennikarze „AS-a” uważają, że „Królewscy” nie mogą jednak czuć się pewni swego, ponieważ w grze o sprowadzenie wszechstronnego defensora liczy się jeszcze sześć innych zespołów - Manchester City, Manchester United, Liverpool, Chelsea, Paris Saint-Germain i FC Barcelona.
Z wymienionego grona największą konkurencję dla urzędującego mistrza Hiszpanii stanowią „The Citizens”, którzy zdaniem wspomnianego źródła są gotowi podpisać z Austriakiem umowę zapewniającą mu aż 14 milionów euro netto rocznie i to bez wliczonych bonusów oraz prowizji za złożenie podpisu pod przygotowanym kontraktem.
Pozostałe angielskie kluby także nie składają broni w walce o względy 28-latka. Szczególnie ma to dotyczyć Liverpoolu, gdzie bardzo mocno na władze zespołu naciska Jürgen Klopp, który oczekuje sprowadzenia nowego obrońcy przed rozpoczęciem nowych rozgrywek.
Dodatkowy atut zyskała z kolei Chelsea w osobie Thomasa Tuchela, który chciał nawiązać współpracę z wszechstronnym defensorem, kiedy zasiadał jeszcze na ławce trenerskiej Paris Saint-Germain.
Ponadto do wyścigu o Alabę miała wrócić też FC Barcelona, ponieważ jej kandydaci na prezydenta nawiązali kontakt z Pinim Zahavim i analizują swoje ewentualne przyszłe możliwości na złożenie oferty Austriakowi.
Doświadczony obrońca wystąpił w 24 meczach w tym sezonie i zdobył w nich dwie bramki oraz zaliczył jedną asystę.