Coraz więcej wskazuje na to, że druga przygoda Zidane'a z trenowaniem Realu Madryt dobiegnie przedwcześnie końca. Francuz nie jest usatysfakcjonowany obecną pracą i planuje rozwiązać swoją umowę, która nominalnie miała obowiązywać jeszcze przez rok. „Królewscy” chcą sprowadzić w jego miejsce Massimiliano Allegriego, tymczasem nad swoją przyszłością zastanawia się 48-latek.
Według „La Gazzetta dello Sport”, na ten moment ma on trzy możliwości do wyboru. Pierwszą z nich jest angaż w Juventusie, który najprawdopodobniej rozstanie się z Andreą Pirlo. Do niedawna faworytem do objęcia sterów na Allianz Stadium był wspomniany Allegri, lecz temu bliżej teraz właśnie do „Los Blancos”. Zidane mógłby z powodzeniem poprowadzić „Starą Damę”, zwłaszcza, że wcześniej występował dla niej jako piłkarz i wielokrotnie podkreślał, że wciąż czuje do niej dużą więź.
Mimo to szkoleniowiec wolałby zapewnić sobie nieco więcej czasu do namysłu. Jest to związane z jego drugim wyborem, jakim jest prowadzenie reprezentacji Francji. Zidane chciałby poczekać i zobaczyć, czy Didier Deschamps nadal będzie prowadzić drużynę narodową po EURO 2020. Taka posada byłaby dla niego bardzo prestiżowa i mogłaby go skusić nawet pomimo potencjalnie mniejszych zarobków.
Kolejną opcją jest odpoczynek. „Zizou” już w 2018 roku postanowił zrobić sobie przerwę od piłki nożnej, by następnie wrócić na ławkę Realu Madryt. Teraz może zrobić podobnie, ciesząc się czasem wolnym i czekając na ciekawe propozycje.
Jak na razie francuska federacja nie planuje rozstania z Deschampsem, a ze znalezieniem nowego trenera spieszy się Juventus, zatem objęcie „Bianconerich” zdaje się być bardziej realną opcją. Najpierw jednak turyńczycy musieliby spełnić oczekiwania trenera, a te wynoszą około 12 milionów euro za sezon.