Real Madryt: Uraz Fede Valverde poważniejszy niż się wydawało?!

2020-11-13 13:04:09; Aktualizacja: 4 lata temu
Real Madryt: Uraz Fede Valverde poważniejszy niż się wydawało?! Fot. Christian Bertrand / Shutterstock.com
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: TVE

W ostatnim meczu z Valencią Fede Valverde nabawił się kontuzji prawej kończyny. Hiszpańskie media wstępnie podały, że zawodnik Realu Madryt będzie pauzował przez około miesiąc. Najnowsze wieści pozwalają jednak sądzić, że jego rozbrat z futbolem potrwa o wiele dłużej.

Ubiegła niedziela nie była zbyt udana dla „Królewskich”, gdyż nie dość, że przegrali oni z Valencią aż 1:4, to stracili jednego z kluczowych graczy. Jeszcze kilka lat temu nikt nie rozpatrywałby nieobecności 22-latka w tych kategoriach, ale obecnie znajduje się on przed Luką Modriciem w hierarchii Zinédine’a Zidane’a i nie dzieje się tak bez przyczyny.

Środkowy pomocnik wdarł się przebojem do podstawowej jedenastki madryckiej ekipy w poprzednim sezonie i nawet gdy na jakiś czas je utraci, to zaraz potem francuski szkoleniowiec się reflektuje, a Urugwajczyk wraca do jego łask.

Tak się składa, że w trwającej kampanii Fede Valverde nie opuścił ani jednego spotkania i tylko dwukrotnie pojawiał się na boisku z ławki rezerwowych. To tylko komplikuje sprawy, jeśli spojrzymy na obecny stan zdrowia gracza.

We wtorek Real Madryt wydał raport medyczny, z którego dowiedzieliśmy się, że u piłkarza środka pola zdiagnozowano pęknięci kości piszczelowej prawej nogi. Madryckie dzienniki poinformowały, że w następstwie urazu będzie on pauzował przez około miesiąc.

Teraz głos na ten temat zabrał Pedro Ripoll, który prowadzi centrum medyczne sygnowane logo FIFA. Według niego kontuzja może okazać się dużo poważniejsza, co wydłużyłoby czas oczekiwania na jego powrót nawet do czterech miesięcy.

Jak zauważa hiszpański lekarz, kluczowe jest tutaj umiejscowienie urazu. Górna część kości znajduje się nieopodal więzadeł krzyżowych, w niezwykle delikatnym obszarze kolana.

– Kość będzie zrastać się dwa miesiące, a czas potrzebny na dojście do pełnej sprawności wyniesie od miesiąca do dwóch – oznajmił w rozmowie ze stacją TVE.

To, po zsumowaniu, daje nam nawet cztery miesiące rekonwalescencji. Jeśli ta diagnoza się potwierdzi, będzie to ogromny cios dla „Zizou”, a w tej sytuacji nie można wykluczyć sięgnięcia po nowego zawodnika w styczniu.

Po nowym roku madrytczyków czekają starcia z Valencią czy Realem Sociedad, nie licząc spotkań fazy pucharowej Ligi Mistrzów, o ile wyjdą oni z grupy. W najczarniejszym scenariuszu Valverde powróciłby na mecz z Atlético Madryt, który zostanie rozegrany siódmego marca.