Real Madryt: Vinícius Júnior bierze na siebie dużą odpowiedzialność. Historyczny numer zagości na jego plecach [OFICJALNIE]

Real Madryt potwierdził, że Fran García zagra w koszulce z numerem 20, który należał do Viníciusa Júniora. Brazylijczyk otrzymał już nowy numer.

Poprzedni sezon był przełomowy dla „Viníego”. W wieku 22 lat wszedł na najwyższą półkę i uzbierał najlepsze liczby, odkąd trafił do stolicy Hiszpanii. Zawodnik siał postrach na lewym skrzydle, strzelając gole takim drużynom, jak Manchester City, Liverpool, Atlético Madryt czy wreszcie FC Barcelona.

W 55 spotkaniach reprezentant Brazylii zdobył 23 bramki oraz zanotował 21 asyst, w znaczący sposób wspierając Karima Benzemę w ofensywie. Wynik ten dał mu tytuł drugiego najlepszego strzelca w zespole.

Dzisiaj Francuza nie ma już na Estadio Santiago Bernabéu. Swoje szafki opróżnili też Eden Hazard oraz Marco Asensio.

Popularne

Previous

Robert Lewandowski zaskoczył FC Barcelonę. „Tego się nie spodziewali”

Dzieje się! Gonçalo Feio dopina sensacyjny powrót do Ekstraklasy

Wielki debiut w Lechu Poznań?!

„Nie okazujesz mi szacunku”. Spięcie z udziałem trenera Lechii Gdańsk

„Nie wiem, czy awans do Ekstraklasy jest do końca w interesie tego klubu”

Dariusz Mioduski zablokował sensacyjny powrót do Legii Warszawa?!

POTWIERDZONE: Tyle Efthymios Koulouris zarabiał w Pogoni Szczecin

To jeden z najgorszych letnich transferów w Ekstraklasie

Next

Korzystając z tego, Vinícius Júnior postanowił przejąć numer po Belgu i od przyszłej kampanii będzie go oglądać z „siódemką” na plecach. Zwalnia w ten sposób „dwudziestkę”.

Ruch to o tyle ważny, że dla wszystkich madridistas numer ten ma wymiar historyczny. Przed laty grali z nim Juanito, Emilio Butragueño, Raúl czy Cristiano Ronaldo, czyli najlepszy strzelec w historii „Los Blancos”.

Jeszcze trzy miesiące temu dochodziły do nas głosy, że atakujący woli „jedenastkę”.

Tym numerem, który zostawił Asensio, zaopiekuje się Rodrygo Goes, rezygnując z numeru 21.

Obecnie w ekipie „Królewskich” wolne są numery 9, 14, 21, 24 oraz 25.

Całkiem możliwe, że 21 przejmie Brahim Díaz, którego prezentacja odbędzie się we wtorek.