Utytułowany klub podjął ryzyko i zainwestował 45 milionów euro w sprowadzenie utalentowanego Brazylijczyka z Flamengo w lipcu 2018 roku.
Przedstawiciele zespołu wraz z sztabem szkoleniowym bardzo szybko zdali sobie sprawę, że 21-latek dysponuje olbrzymim wachlarzem umiejętności, ale jednocześnie ma bardzo duże kłopoty z przyswojeniem kwestii taktycznych oraz właściwym prowadzeniem się.
Z tego też względu był zdecydowanie częściej krytykowany niż chwalony. Vinícius Júnior miał tego świadomość i dlatego postanowił nie tak dawno zmienić wiele kwestii w swoim sportowym oraz prywatnym życiu. A to z kolei sprawiło, że jest obecnie jedną z wiodących postaci w szeregach Realu Madryt, za co powinien wkrótce zostać wynagrodzony.
Na taki stan rzeczy wskazuje informacja przekazana przez Fabrizio Romano o zbliżającym się momencie przedłużenia współpracy z wszechstronnym skrzydłowym, który do tej pory nie należał do grona najlepiej zarabiających piłkarzy w szeregach Realu Madryt, bo inkasuje zaledwie 3,2 miliona euro podstawy na sezon na mocy kontraktu obowiązującego do 30 czerwca 2025 roku.
Brazylijczyk strzelił dziewięć goli oraz zanotował pięć asyst w czternastu rozegranych do tej pory spotkaniach.
***