Real Madryt wybiera nowego środkowego pomocnika. Dwóch kandydatów - każdy warty ponad 70 milionów euro

2022-04-21 15:11:08; Aktualizacja: 2 lata temu
Real Madryt wybiera nowego środkowego pomocnika. Dwóch kandydatów - każdy warty ponad 70 milionów euro Fot. MR.Narawut Nakkanung / Shutterstock.com
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Daily Mail

Real Madryt przygotowuje się do letniego okna transferowego. Wśród wzmocnień do środka pola w grze jest ciągle dwóch kandydatów - informuje „Daily Mail”.

„Królewscy” latem rozstaną się z Garethem Bale’em, Isco oraz Marcelo. Swojej przyszłości pewni nie mogą być również Eden Hazard, Luka Jović czy Dani Ceballos, a na ten moment wydaje się, że cała trójka opuści klub przynajmniej na zasadzie wypożyczenia.

Mając to na uwadze, Florentino Pérez wraz ze swoimi współpracownikami musi solidnie przemyśleć, na kogo postawić w przyszłym sezonie.

Listę życzeń niezmiennie otwiera Kylian Mbappé, który w przypadku przybycia najprawdopodobniej zajmie miejsce na prawym bądź lewym skrzydle, bo pewniakiem do gry na środku ataku pozostaje Karim Benzema.

Jako że odchodzi lewy obrońca, rozważane jest również wzmocnienie tej pozycji. Opcją może być postawienie na Frana Garcíę, do którego klub wciąż ma 50 procent praw. „Daily Mail” podaje też inny scenariusz: skoro na radary powrócił Antonio Rüdiger, to Niemiec mógłby zająć miejsce w środku obrony, a wtedy o grę na lewej stronie defensywy rywalizowali David Alaba oraz Ferland Mendy.

Inną nurtującą kwestią od lat jest pozycja defensywnego pomocnika. Casemiro nadal nie doczekał się bowiem naturalnego zmiennika. Ten problem ma zostać rozwiązany już latem.

Chociaż część dziennikarzy nie ma wątpliwości, że Real Madryt postawi w tej materii na Auréliena Tchouameniego, to zdaniem „Daily Mail” Hiszpanie zastanawiają się nad sprowadzeniem Jude’a Bellinghama.

Anglik w Borussii Dortmund częściej otrzymuje więcej ofensywnych zadań, ale przy tej skali talentu „Los Blancos” mogą z pewnością rozważyć ostateczne przestawienie go na „szóstkę”. Jest też o trzy lata młodszy.

Dziennik podkreśla, że niezależnie od ostatecznego wyboru, za jednego z nich będzie trzeba zapłacić ponad 70 milionów euro.

Tchouameni w tym sezonie rozegrał 46 spotkań, zdobył trzy bramki i zanotował dwie asysty. Bellingham na swoim koncie ma 40 występów okraszonych sześcioma trafieniami oraz 13 asystami.

***

Real Madryt: Niespodziewany kandydat na następcę Casemiro. Transfer po mundialu?!