Real Madryt żałuje hitowego transferu! „W jego wieku nie da się wytłumaczyć takiego zjazdu”
2024-10-18 13:40:52; Aktualizacja: 1 miesiąc temuReal Madryt latem pozyskał Kyliana Mbappé w ramach wolnego transferu z PSG. Choć wizerunkowo ten ruch wydawał się na papierze strzałem w dziesiątkę, to jak na razie Francuz nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Jakby tego było mało, pojawiły się ostatnio oskarżenia o gwałt. Do domniemanej sytuacji miało dość w Sztokholmie. Jak twierdzi Romain Molina, na Estadio Santiago Bernabéu żałują pozyskania gwiazdora.
Ostatnie dni - mówiąc delikatnie - nie układają się dla Kyliana Mbappé zbyt dobrze. Francuz nie wziął udział w zgrupowaniu reprezentacji Francji i udał się do Sztokholmu. Tam został oskarżony o gwałt, a miejscowa prokuratura wydała w tej sprawie oświadczenie.
„W odpowiedzi na doniesienia medialne o podejrzeniu gwałtu w Sztokholmie, prokurator może potwierdzić, że zgłoszenie przestępstwa zostało złożone do policji” - czytamy.
Sprawę bada policja, natomiast sam piłkarz wrócił do treningów z Realem Madryt. Na pewno jednak całe zamieszanie mu nie pomaga i to samo tyczy się jego klubu. W perspektywie pozostaje sobotnie starcie z Celtą. W nim powinniśmy ujrzeć supergwiazdora.Popularne
25-latek rozegrał do tej pory 11 meczów, strzelając łącznie siedem goli. Do swojego dorobku dorzucił asystę. Choć statystyki nie wyglądają źle, to na Estadio Santiago Bernabéu pozostaje spory niedosyt. Do sprawy odniósł się znany dziennikarz, Romain Molina. Jego zdaniem mistrzowie Hiszpanii zaczynają żałować sprowadzenia Mbappé.
- Nigdy nie widziałem, żeby tak bardzo pogorszył się komuś stan fizyczny w wieku 25 lat - zaczął.
- Prawda jest taka, że w klubie żałują tego transferu. Gwarantuję. Mówią o tym nieoficjalnie. Nie tego się spodziewali. To był kaprys Florentino Pereza. Tylko on go chciał - stwierdził.
- Florentino lubi wielkich graczy i ma z Kylianem synowską relację. Klub jest z kolei sfrustrowany poziomem jego gry. Nie tego oczekiwali, a dodatkowo atmosfera w szatni jest napięta. Nie musi być to jednak związane z Francuzem. Myślę, że Real popełnił duży błąd. W przeciwieństwie do Bellinghama Mbappé wszedł do gry praktycznie od razu, bez okresu przygotowawczego. Nie można racjonalnie wytłumaczyć takiego zjazdu fizycznego w tym wieku - dodał.