Real Madryt zwycięzcą Ligi Mistrzów! [WIDEO]

2024-06-01 22:58:49; Aktualizacja: 4 tygodnie temu
Real Madryt zwycięzcą Ligi Mistrzów! [WIDEO] Fot. Marta Fernandez Jimenez | ph.FAB - www.shutterstock.com /pressinphoto/SIPA USA/PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Transfery.info

Real Madryt pokonał Borussię Dortmund 2-0 w wielkim finale Ligi Mistrzów i tym samym sięgnął po piętnasty Puchar Europy w swojej historii.

Zdecydowanym faworytem wielkiego finału był oczywiście Real Madryt, który pod wodzą wybitnego Carlo Ancelottiego wzorowo wywiązał się ze swojego zadania i pokonał Borussię Dortmund wynikiem 2-0 po bramkach Daniego Carvalaja oraz Viniciusa Júniora.

Sobotni hit w Londynie mógł jednak rozpocząć się w całkowicie niespodziewany sposób, bowiem w pierwszej połowie to Borussia była zdecydowanie bliżej zanotowania otwierającego trafienia.

Wyśmienitą sytuację zmarnował najpierw Karim Adeyemi, który w 21. minucie meczu został obsłużony świetnym prostopadłym podaniem. Niemiec, chcąc ominąć Thibauta Courtoisa zbyt mocno wypuścił sobie piłkę, przez co jego strzał został ostatecznie zablokowany przez Carvajala.

Dosłownie chwilę później przed kolejną świetną szansą stanął Niclas Füllkrug. Napastnik Borussii delikatnie trącił piłkę, która po jego uderzeniu trafiła jedynie w słupek.

Podopieczni Edina Terzicia nie zamierzali się zatrzymywać, dlatego też jeszcze przed przerwą stworzyli sobie kolejne okazje, które finalnie również nie zakończyły się trafieniem. Do przerwy mieliśmy zatem bezbramkowy remis.

Druga połowa w wykonaniu Realu była już zdecydowanie lepsza. Bramce niemieckiego zespołu zagroził między innymi Toni Kroos z rzutu wolnego, choć na konkrety musieliśmy jednak czekać do 74. minuty. Wtedy wówczas po dośrodkowaniu wspomnianego wyżej Kroosa z rzutu rożnego do siatki trafił Carvajal, zapewniając tym samym swojemu zespołowi wyczekiwanie prowadzenie.

Dzieła zniszczenia niespełna dziesięć minut później dokonał Vinicius. Brazylijczyk otrzymał podanie na lewą stronę i oddał strzał ze swojej słabszej nogi, który przyniósł mu sukces w postaci zdobytej bramki.

Borussia zdołała jeszcze odpowiedzieć trafieniem Füllkruga, lecz ostatecznie sędziowie nie mogli go uznać z powodu pozycji spalonej.

Tym samym wynik sobotniego finału nie uległ już zmianie i Real mógł cieszyć się z piętnastego Pucharu Europy w swojej historii. Dodatkowo było to piękne zwieńczenie kariery Kroosa, który po sezonie zdecydował się odwiesić buty na kołek.