Całe nieszczęście ze zdrowiem Jamesa zaczęło się 11 października. Wówczas podczas rewanżowego meczu z Milanem w fazie grupowej Ligi Mistrzów prawy obrońca musiał opuścić boisko ze względu na uraz. Pierwsze odczucia zawodnika podpowiadały, że nie jest to nic poważnego.
Dokładniejsze badania przeprowadzone po przelocie z Mediolanu do Londynu wykazały jednak, że 22-latek nabawił się uszkodzenia więzadeł w kolanie. Pomimo wystawionej diagnozy, w sztabie medycznym „The Blues” panowało optymistyczne przekonanie, że piłkarz wykuruje się na późniejszy etap mundialu.
W tym tygodniu Reece James zaczął nawet pierwsze przebieżki w ośrodku treningowym. Powrót zawodnika do gry przewidywano pod koniec miesiąca, czyli na trzeci mecz fazy grupowej Mistrzostw Świata w Katarze z Walią.
Opiekun reprezentacji Anglii przekazał jednak perspektywicznemu graczowi druzgocącą wieść o tym, że nie znajdzie się w 26-osobowej kadrze, która na dniach zostanie ogłoszona.
Mający na koncie 15 występów w drużynie narodowej James będzie zatem kontynuował spokojny tryb rehabilitacji, aby powrócić do zmagań w Premier League. Rozgrywki zostaną wznowione w „Boxing Day”, czyli drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia.
Wcześniej podopieczni Grahama Pottera, którzy nie wezmą udziału na mundialu, wybędą do Abu Zabi na obóz przygotowawczy. Tam zespół rozegra co najmniej jeden sparing.
To już drugi zawodnik Chelsea, który minął się z niebiańskim przeznaczeniem. Wcześniej ta sama wiadomość spotkała Bena Chilwella.
Anglicy w początkowej fazie turnieju zmierzą się jeszcze z Iranem oraz Stanami Zjednoczonymi.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
