Lewy obrońca stracił zaufanie Diego Simeone, dlatego latem otrzymał „zielone światło” i mógł zmienić pracodawcę.
Z okazji do pozyskania klasowego zawodnika postanowiło skorzystać Nottingham Forest, które nie szczędziło ubiegłego lata środków na wzmocnienia.
Ostatecznie Brazylijczyk przybył w ramach wypożyczenia z opcją kupna o wartości 30 milionów euro. Jak donosi Relevo.com, termin na aktywację już minął. Co to oznacza dla 25-latka?
Serwis internetowy informuje, że szkoleniowiec „Los Rojiblancos” zupełnie nie liczy na Renana Lodiego i z tego powodu pracodawca wystawił go na sprzedaż. To jednocześnie nie oznacza, że nie może on zostać w obecnym zespole. Konieczne są jednak negocjacje z Hiszpanami.
Wśród zainteresowanych ekip są zarówno przedstawiciele Premier League, jak i innych czołowych lig europejskich. Ofert zatem nie powinno zabraknąć.
Podczas dobiegającego końca sezonu szesnastokrotny reprezentant „Canarinhos” rozegrał 31 spotkań, zdobył bramkę oraz zanotował asystę.
Do Atlético Madryt dołączył on w 2019 roku.
***