Reprezentacja Hiszpanii może mieć nowego obrońcę. Szykuje się „transfer”

Niewykluczone, że niebawem w barwach reprezentacji Hiszpanii zobaczymy nowego środkowego obrońcę. Chęć gry dla „La Furia Roja” wyraził Robin Le Normand - pisze José Félix Díaz na łamach „Marki”.

Robin Le Normand czekał na telefon od selekcjonera reprezentacji Francji Didiera Deschampsa, ale zamiast tego skontaktowali się z nim przedstawiciele hiszpańskiej federacji piłkarskiej. Zdaniem José Félixa Díaza strony osiągnęły porozumienie i środkowy obrońca Realu Sociedad jest zdecydowany na grę dla Hiszpanii.

Procedura dotycząca nadania mu obywatelstwa została rozpoczęta. Należy spodziewać się, że piłkarz je otrzyma, chociaż wydaje się, że ciężko będzie załatwić wszystkie formalności przed marcowymi terminami meczów międzypaństwowych.

Reprezentantem Hiszpanii jest już jeden obrońca urodzony we Francji. Aymeric Laporte, który wcześniej grał w juniorskich i młodzieżowych kadrach „Trójkolorowych”, zadebiutował w drużynie narodowej z Półwyspu Iberyjskiego w 2021 roku. Od tamtej pory mający baskijskie korzenie gracz Manchesteru City zanotował w niej 19 występów.

Le Normand trafił do Realu Sociedad w 2016 roku. Początkowo występował w jego rezerwach, ale w końcu wywalczył miejsce w pierwszym zespole i w sumie rozegrał w nim już 161 meczów.

W tym sezonie 26-latek pojawiał się 19 razy na boiskach ligi hiszpańskiej, a do tego doszły dwa mecze w Lidze Europy i cztery w Pucharze Króla. W 1/8 finału LE ekipa z San Sebastián zmierzy się z Romą.