Fernando Santos powołał na wrześniowe zgrupowanie reprezentacji Polski 25 piłkarzy. Z racji tego, że kadra meczowa może liczyć 23 nazwiska, przed czwartkowym meczem z Wyspami Owczymi selekcjoner musiał skreślić z listy dwóch zawodników. Wiadomo już, że spotkało to Adriana Benedyczaka oraz Pawła Dawidowicza. Obaj usiądą na trybunach
Pierwszy z nich dość niespodziewanie znalazł się wśród powołanych na wrześniowe spotkania. Co prawda 22-latek rozpoczął sezon od strzelenia dwóch goli w Serie B, a kolejnego dołożył w Pucharze Włoch, ale wielu kibiców w kadrze bardziej widziało Szymona Włodarczyka ze Sturmu Graz. Santos dał jednak szansę napastnikowi Parmy, który w przeszłości regularnie występował w reprezentacjach juniorskich i młodzieżowych. W drużynie narodowej U-21 zdobył osiem bramek.
28-letni Dawidowicz rozgrywki 2023/2024 otworzył jako podstawowy piłkarz, a nawet kapitan Hellasu Verona. Środkowy obrońca zdążył trzykrotnie wystąpić w Serie A, a w starciu z Ascoli w krajowym pucharze trafił do siatki.
Początek meczu z Wyspami Owczymi o 20:45.
Biało-czerwoni podchodzą do niego, mając na koncie trzy punkty w tabeli grupy E. Rywale zdobyli do tej pory jedno „oczko”.
***