Reprezentacja Polski: Jeszcze jeden kandydat na następcę Paulo Sousy. Kiedyś strzelił nam gola i stawił czoła na mundialu

2021-12-29 14:12:41; Aktualizacja: 3 lata temu
Reprezentacja Polski: Jeszcze jeden kandydat na następcę Paulo Sousy. Kiedyś strzelił nam gola i stawił czoła na mundialu Fot. FotoPyK
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: WP SportoweFakty

Alexandre Guimarães dołączył do grona kandydatów zainteresowanych przejęciem sterów nad reprezentacją Polski po zbliżającym się odejściu Paulo Sousy - poinformował Piotr Koźmiński z „WP SportoweFakty”.

Polski Związek Piłki Nożnej powinien w najbliższych dniach wydać komunikat o przedwczesnym zakończeniu współpracy z Portugalczykiem po tym, jak ten wyraził gotowość do rozwiązania umowy, aby przejąć stery nad Flamengo.

W międzyczasie pojawiają się w mediach doniesienia o rosnącej liczbie kandydatów przymierzanych lub zainteresowanych objęciem funkcji selekcjonera „Biało-Czerwonych” tuż przed marcowymi barażami.

Wśród szkoleniowców przymierzanych do reprezentacji Polski znaleźli się już między innymi Adam Nawałka, Maciej Skorża, Piotr Nowak, Michał Probierz, Marek Papszun, Jacek Magiera, Maciej Stolarczyk, Czesław Michniewicz czy też zagraniczne opcje w postaci Jürgena Klinsmanna oraz Dicka Advocaata.

A teraz Piotr Koźmiński z „WP SportoweFakty” uważa, że do tego drugiego grona dołączył dość egzotyczny dla nas trener - Alexandre Guimarães.

62-latek urodzony w Brazylii, ale później reprezentujący Kostarykę, dysponuje całkiem bogatym doświadczeniem i na swojej drodze miał okazję parokrotnie natknąć się na „Biało-Czerwonych”. Najpierw jako czynny zawodnik strzelił nam gola w towarzyskim pojedynku w 1989 roku (1:1), a później prowadził „Los Ticos” na Mistrzostwach Świata w 2006 roku, gdzie w meczu o honor okazaliśmy się lepsi od jego zespołu narodowego po bramkach zdobytych przez Bartosza Bosackiego (2:1).

Guimarães dwukrotnie zameldował się z Kostaryką na mundialu, ponieważ wprowadził on ją na ten turniej jeszcze w 2002 roku i w tym samym okresie zajął z nią drugie miejsce w Gold Cup.

Na późniejszym etapie swojej kariery trenerskiej odpowiadał jeszcze za wyniki Panamy (ćwierćfinał Gold Cup w 2007 roku) oraz takich klubów jak Al-Wasl, Deportivo Saprissa, Tianjin Jinmen Tiger (poprzednio Tianjin Teda), Mumbai City, CD América i ostatnio Atlético Nacional, z którym rozstał się w czerwcu.

Na dziś trudno jednak przypuszczać, aby jakikolwiek zagraniczny szkoleniowiec miał szansę na to, aby przejąć reprezentację Polski po odejściu Sousy.