Obowiązujące do tej pory restrykcje w Rosji z uwagi na pandemię koronawirusa umożliwiały wejście na obiekty piłkarskie zaledwie 500 fanom. Tym samym niewiele wskazywało na to, aby reprezentacja „Sbornej” mogła liczyć na wykorzystanie atutu własnego boiska w barażowym pojedynku z „Biało-Czerwonymi (24 marca o godzinie 18:00).
Zaistniały stan rzeczy ulegnie właśnie zmianie, ponieważ tamtejszy rząd postanowił znieść część wprowadzonych obostrzeń covidowych i umożliwił krajowemu związkowi zorganizowanie marcowych spotkań na stadionie Dynama Moskwa z trybunami zapełnionymi w 70 procentach (18423 osoby).
„RFS dostał zgodę od Federalnej Służby do spraw Nadzoru Praw Konsumentów na przeprowadzenie dwóch meczów piłkarskiej reprezentacji Rosji w Moskwie na stadionie Dynama - 24 i 29 marca - przy frekwencji nie przekraczającej 70 procent pojemności trybun” - poinformował Rosyjski Związek Piłki Nożnej.
Wejście na wspomniany obiekt zostanie umożliwione kibicom z aktualnym certyfikatem potwierdzającym przyjęcie pełnej szczepionki.
Przy takim obrocie spraw odżyły teoretycznie szanse na wzięcie udziału polskich fanów w nadchodzącym pojedynku. Rzecznik prasowy PZPN-u tonuje jednak nastroje i przekonuje, że nasi rodacy mają dalej utrudnioną możliwość wjazdu na teren Rosji.
- Nie mamy żadnej informacji ze strony rosyjskiej - to raz i dwa, zgodnie z obowiązującymi przepisami, mamy prawo kupić pięć procent dostępnej pojemności miejsc na trybunach i mamy prawo to dystrybuować, tylko to jest jedna kwestia. Druga to obowiązujące przepisy państwowe dotyczące wjazdu obywateli Polski na teren rosyjskiej federacji. W tej chwili regulacje są takie, że wjazd jest prawie niemożliwy - powiedział Jakub Kwiatkowski na łamach „WP SportoweFakty”.
- Aczkolwiek w Niemczech, w Anglii i na emigracji być może są Polacy, którzy mają obywatelstwo i mogą wjechać na inny paszport. Jeśli dostaniemy taką informację ze strony rosyjskiej, że są takie bilety, to być może wystąpimy o możliwość kupienia tych pięciu procent i zaczniemy sprzedaż. Ale z gwiazdką, żeby kupować z rozwagą, czy ma się możliwość wjazdu na teren rosyjskiej federacji. W obecnych czasach trudno oczekiwać, żeby Rosja złagodziła możliwość wjazdu naszym obywatelom - dodał rzecznik.
Ponadto napięta sytuacja na wschodzie Ukrainy może w dalszym ciągu doprowadzić do przeniesienia wspomnianego spotkania przynajmniej na neutralny teren.