Reprezentacja Polski: Paulo Sousa przed starciem z Hiszpanią na EURO 2020. „Nie planuję zbyt wielu zmian personalnych“
2021-06-18 18:07:24; Aktualizacja: 3 lata temuJuż w sobotę o godzinie 21:00 reprezentacja Polski zmierzy się z Hiszpanią w swoim drugim meczu na turnieju EURO 2020. W piątkowe popołudnie na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Paulo Sousa, wraz z Kamilem Glikiem, odpowiadali na pytania dziennikarzy.
Z pewnością po porażce 1:2 z piłkarzami Słowacji nastroje w ekipie „Biało-Czerwonych“ nie są najlepsze. Co więcej - w obliczu dzisiejszego zwycięstwa Szwecji nad naszymi południowymi sąsiadami nie możemy pozwolić sobie na porażkę z podopiecznymi Luisa Enrique, jeśli chcemy myśleć o awansie do fazy pucharowej. Żeby nadal pozostać w turnieju, potrzebujemy minimum jednego punktu w nadchodzącym spotkaniu.
- Musimy strzelać gole, takiej szansy musimy poszukać też jutro i chcemy to zrobić. To oczywiście będzie mecz, w którym będziemy mieć mniejsze posiadanie piłki. Hiszpania to zespół ze świetną jakością, pozwalającą kontrolować grę, spychać przeciwników głęboko do obrony. Musimy znaleźć sposób, by ich zranić - oznajmił selekcjoner Paulo Sousa, poruszając temat wniosków po meczu ze Słowacją.
Portugalczyk odniósł się do kwestii poprawy stałych fragmentów gry przez naszą reprezentację:Popularne
- Nasz zespół statystycznie pozwala stwarzać przeciwnikom niewiele sytuacji. Od początku do końca spotkania nasze zachowanie musi być naprawdę agresywne, w każdym momencie. To konieczne, by nie tracić bramek.
- Zmiany w składzie na mecz z Hiszpanią? Nie planuję zbyt wiele, mówiąc szczerze. Musimy zmienić strategię, bo przeciwnik będzie zupełnie inny. Musimy wiedzieć, jak bronić. Jestem pozytywną osobą i trenerem. Wierzę, że trudne momenty wywołują wielkie transformacje. Nad tym pracujemy, nie tylko nad podejściem do gry, jej modelem, ale i mentalnością. Od pierwszego dnia powtarzam, że musimy zmienić mentalność, być pozytywni, agresywni, zdeterminowani we wszystkim, co robimy.
Sousa nie omieszkał także poruszyć tematu Roberta Lewandowskiego:
- Widzicie mecz i skupiacie się na indywidualnościach, na tym aspekcie. Dla was najważniejszą rzeczą jest, co zawodnik może zrobić z piłką. Robert przeciwko Słowacji robił wiele rzeczy. Odkąd graliśmy w "10" sporo pracował w defensywie, miał też dogodną szansę na strzelenie gola, stworzył też okazję Karolowi Linettemu. Sporo pracował z piłką, tworzył przestrzenie. Nie chodzi tylko o to, co może zrobić z piłką, ale co tworzy. W mojej opinii jego poświęcenie i to, co dawał drużynie było bardzo dobre.