Reprezentant Polski bez żadnych złudzeń. „Stracone eliminacje, to był dramat”
2023-10-16 10:46:45; Aktualizacja: 1 rok temuMistrzostwa Europy bez reprezentacji Polski? Taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny. Wie o tym Bartosz Bereszyński, który nie zakłamywał rzeczywistości w rozmowie po meczu z Mołdawią.
Na reprezentację Polski wylała się słuszna krytyka. Od naprawdę długiego czasu atmosfera wokół kadry przytłacza. Do skandalów obyczajowych dochodzą fatalne wyniki. W niedzielę na PGE Narodowym nasza drużyna narodowa sięgnęła ponownie dna.
Porażka, a później remis z zespołem, który zajmuje w rankingu FIFA 159. miejsce, to po prostu wstyd.
Michał Probierz nie miał wiele czasu, by posprzątać bałagan po Fernando Santosie. Nikt nie oczekiwał wielkich zmian na pierwszym zgrupowaniu. Z pewnością nowy selekcjoner wprowadził kilka nowych zawodników i starał się wprowadzić nowe warianty taktyczne. Mimo wszystko zwycięstwa z Mołdawią trzeba wymagać.Popularne
Bartosz Bereszyński podczas październikowego zgrupowania nie pojawił się na murawie. Ostatnio nie prezentował się najlepiej w Empoli, a w dodatku zmagał się z drobnym urazem.
31-latek w wywiadzie po starciu z Mołdawią nie ukrywał, że sytuacja jest tragiczna.
- To są stracone eliminacje. Remisujemy mecz, a to jest dla nas, jak porażka [...]. Znowu zawiedliśmy. Pierwsza połowa, to dramat. O drugą nie można mieć do nas pretensji. Natomiast znów nam czegoś ostatecznie zabrakło. Przecież całe 90 minut powinniśmy zagrać na dobrym, wysokim poziomie - powiedział w rozmowie z portalem „WP Sportowe Fakty”.
- Wiedzieliśmy, że musimy liczyć na pomoc Albanii i porażkę Czechów. To się spełniło. My wygraliśmy też z Wyspami Owczymi. Uwierzyliśmy, że to jest ten moment, nasz moment. Awans był na wyciągnięcie ręki i nagle... Trudno coś więcej powiedzieć - dodał po chwili.