Klub z Lizbony ubiegł przed kilkoma miesiącami europejską konkurencję i sięgnął po obiecującego środkowego pomocnika.
Utytułowana portugalska drużyna ustaliła z River Plate bardzo korzystne dla siebie warunki - dziesięć milionów euro podstawy i osiem milionów euro bonusów.
Gastón Edul z TyC Sports przypomina, że pierwsza z wyłożonych sum obejmuje 75 procent karty zawodniczej Enzo Fernándeza, co oznacza w praktyce zgarnięcie przez ekipę z Argentyny aż 25 procent z kwoty kolejnego transferu z udziałem świeżo upieczonego mistrza świata i najlepszego gracza młodego pokolenia na mundialu.
Przy klauzuli odstępnego ustalonej na poziomie 120 milionów euro można łatwo wyliczyć, że River Plate może liczyć na zgarnięcie jeszcze dodatkowych 30 milionów euro za blisko 22-letniego zawodnika.
Dodanie tej sumy do wspomnianej wyżej podstawy sprawi, że środkowy pomocnik stałby się najdroższym graczem w historii „Los Millonarios”, ponieważ ci zainkasowali do tej pory najwięcej na odejściu Javiera Savioli do Barcelony w lipcu 2001 roku - łącznie 35,9 miliona euro.
Edul podkreśla także, że Enzo Fernández wypracował już indywidualne porozumienie z Chelsea i czeka na zakończenie rozmów „The Blues” z Benficą, które zdają się zbliżać ku szczęśliwemu zakończeniu dla klubu ze Stamford Bridge.