Robert Gumny bohaterem zaskakującego transferu?! Pojawiło się wstępne zainteresowanie
2021-07-19 19:28:35; Aktualizacja: 3 lata temuRobert Gumny znalazł się na liście zawodników mogących trafić tego lata do Olympique'u Marsylia - poinformował dziennikarz Sacha Nabet.
Klub ze Stade Vélodrome jest bardzo aktywny na rynku i w trwającym oknie transferowym zakontraktował już ośmiu zawodników - Gersona, Leonardo Balerdiego(wykup z Borussii Dortmund), Luana Peresa, Konrada de la Fuente, Cengiza Ündera, Pau Lópeza (dwaj wypożyczeni z Romy),Mattéo Guendouziegoi Williama Salibę (dwaj wypożyczeni z Arsenalu).
Przedstawiciele ekipy z Ligue 1 nie zamierzają na tym poprzestać i pracują intensywnie nad wykupieniem Pola Liroli z Fiorentiny. Ostatnie doniesienia medialne wskazują na to, że obie strony są coraz bliższe znalezienia konsensusu w sprawie pozyskania na stałe hiszpańskiego obrońcy.
Sacha Nabet, współpracujący między innymi z RMC Sport i komentujący mecze z udziałem Olympique'u Marsylia, uważa, że 24-latek nie jest jedynym celem francuskiego zespołu w kontekście obsadzenia pozycji prawego defensora, ponieważ ten miał także przychylnym okiem spojrzeć na osobę Roberta Gumnego.Popularne
Wspomniane źródło przekonuje, że wysłannicy OM nawiązali wstępny kontakt z Augsburgiem w celu wybadania możliwości sprowadzenia do siebie jednokrotnego reprezentanta Polski.
I na razie na tym cała sprawa stanęła, ponieważ klub ze Stade Vélodrome skupia się na sfinalizowaniu operacji z Lirolą i dopiero później zacznie szukać mu wartościowego konkurenta do rywalizacji, ponieważ na obecną chwilę w kadrze drużyny z Marsylii nie znajduje się ani jeden nominalny prawy obrońca, który mógłby grać jako wahadłowy w taktyce Jorge Sampaolego.
Gumny trafił do Augsburga z Lecha Poznań za 2 miliony euro we wrześniu ubiegłego roku. Od tego czasu udało mu się wystąpić w 26 meczach niemieckiego zespołu, w których zanotował po bramce i asyście.
Na teraz nic nie wskazuje na to, aby ekipa z Bundesligi była skora do przedwczesnego rozstania z 23-latkiem, który w przypadku ewentualnej przeprowadzki do Francji zamieniłby szatnię dzieloną z Rafałem Gikiewiczem na tę współtworzoną z Arkadiuszem Milikiem.